Jednak pod względem szerokości rynku europejski wskaźnik Stoxx Europe 600 wygrywa z amerykańską „pięćsetką", gdyż w zwyżkach notowań uczestniczy więcej firm. Standard&Poor;s 500 od początku 2019 roku podskoczył już o 23 proc. głównie dzięki spółkom technologicznym, natomiast Stoxx Europe 600 swój 20-proc. skok zawdzięcza większej liczbie sektorów.

Sam Apple jest odpowiedzialny za 9,4- proc. zwyżkę S&P500, a za nim plasuje się Microsoft (7,2 proc.), natomiast w Europie[gz1] najwięcej (5,5 proc.) do wzrostu Stoxx Europe 600 dodał spożywczy gigant Nestle.

Większa sektorowa różnorodność uczestników zwyżek w Europie zdaniem Bloomberga może zapewnić inwestorom „łagodniejsze lądowanie" w przypadku silnej wyprzedaży akcji firm technologicznych. W Europie wśród dziesięciu spółek o największym wkładzie do wzrostu Stoxx Europe 600 są tylko dwie firmy technologiczne - ASML oraz SAP. W tym gronie są też m.in. producenci leków Roche, Novartis, czy AstraZemeca, a także LVMH , potentat branży luksusowej.