Zwiększenie wpływów z prywatyzacji jest decyzją dającą jednorazowe wpływy – stwierdził prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Dodał, że rząd musi znaleźć metodę na zbilansowanie dochodów i wydatków także w przyszłych latach.

Ministerstwo Skarbu Państwa przedstawiło w ubiegłym tygodniu nowy plan prywatyzacji zakładający, że w latach 2009–2010 przychody z tego tytułu sięgną 36,7 mld zł. Dziś propozycją MSP powinien się zająć Komitet Stały Rady Ministrów. Już wiadomo, że resortowe pomysły zostaną zrewidowane – premier Donald Tusk nie zgodził się bowiem na sprzedaż akcji KGHM.Pierwotnie mówiło się, że nowym planem prywatyzacji może się zająć już jutro rząd. Wiele kontrowersji, jakie wywołały propozycje MSP, prawdopodobnie przesuną go w czasie.

Ekonomiści będą się zapewne zastanawiać, jak rządowi uda się zrealizować obietnice niepodwyższania podatków w 2010 r., daną w piątek przez premiera. Szczegółów, jak konstruowany może być projekt budżetu na przyszły rok, należy jednak oczekiwać najwcześniej pod koniec sierpnia. Rząd ma czas na przygotowanie budżetu do końca września.