Przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 3,7 proc. rok do roku i wyniosło 4123,26 zł. W marcu wzrost wyniósł 4,9 proc.
- Dynamika płac wróciła do swojego normalnego poziomu – komentuje takie wyniki Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole Bank. Jego zdaniem, to właśnie w marcu sytuacja płacowa w firmach została zaburzona przez wypłatę zmiennych składników wynagrodzeń. - Ustąpienie tego wpływu spowodowało obniżenie dynamiki wynagrodzeń w kwietniu do wysokości zgodnej z krótkookresowym trendem na poziomie ok 3,5-4,0 proc. rok do roku. Ale warto podkreślić, że i tak w kwietniu, po skorygowaniu o zmiany cen płace w firmach wzrosły o 4,8 proc. – dodaje Jaworski.
- Można spodziewać się, że w kolejnych miesiącach realne tempo wzrostu wynagrodzeń będzie utrzymywać się na względnie stałym poziomie. Z jednej bowiem strony rosnące trudności ze znalezieniem pracowników, doświadczane przez przedsiębiorstwa funkcjonujące w niektórych branżach i regionach kraju, będą powodować powstawanie pewnej presji płacowej, lecz jednocześnie będziemy również mieć do czynienia z wygasaniem deflacji, której w znacznej mierze zawdzięczamy ostatnie rekordowe wzrosty płac realnych – uważa też Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
W kwietniu 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 1,1 proc. rok do roku (podobnie jak w marcu) i wyniosło 5575,1 tys. W porównaniu do marca zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyło się w kwietniu o 0,5 tys. osób wobec wzrostu o 3,0 tys. miesiąc wcześniej.- Spadek zatrudnienia jest w dużej mierze efektem przeprowadzonego w kwietniu br. programu dobrowolnych odejść w Polskiej Spółce Gazownictwa. Zgodnie z informacjami prasowymi ponad 1,3 tys. osób zgłosiło chęć uczestnictwa w tym programie. Ostateczna liczba pracowników objętych programem nie jest znana. Ze względu na jednorazowy charakter czynników wpływających na poziom zatrudnienia w kwietniu, jego spadek nie jest sygnałem negatywnych tendencji na rynku pracy. Oczekujemy, że w najbliższych miesiącach zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw będzie wzrastać w umiarkowanym tempie, do czego w największym stopniu przyczyni się szybki wzrost popytu na pracę w przetwórstwie przemysłowym (w kwietniu pomimo spadku składowa PMI dotycząca zatrudnienia nadal pozostała na wysokim poziomie) i budownictwie (efekt przyspieszenia inwestycji infrastrukturalnych) – komentują ekonomiści mBanku.