Dzisiejszy odczyt CPI na nowo otworzył pytanie, czy dynamika cen w USA została ostatecznie wystudzona przez jastrzębią politykę Fed, poprzedzającą ostatnią obniżkę o 50 pb. Inflacja w ujęciu r/r spadła o 0.1 pp względem poprzedniego miesiąca, plasując się jednak powyżej oczekiwań rynkowych. Większą uwagę przyciąga natomiast odczyt bazowy, który wzrósł wbrew oczekiwaniom do 3.3%. Na chwilę obecną rynki stabilizują swoje oczekiwania wobec kolejnej obniżki stóp procentowych w USA, dając 98% szans na mniej gołębie cięcie o 25 pb, pomimo wrześniowej euforii wokół kolejnych “jumbo cuts”. Wśród amerykańskich indeksów zyskuje jedynie Nasdaq (+0.05%), pozostałe spędzają sesję na czerwono: S&P500 traci 0.05%, DJIA spada o 0.25%, a Russell 2000 notowany jest o blisko 0.7% niżej.
Rynki europejski również notują w dużej mierze straty. Niemiecki DAX i francuski CAC40 tracą po ok. 0.25%, brytyjski FTSE 100 cofa się o 0.07%, a hiszpański IBX35 notowany jest 0.72% niżej. Wyjątek stanowi za to giełda włoska (FTSE MIB: +0.45%) oraz węgierska (BUX: +0.45%).
Sesję na GPW obciążyły głównie blue chipy (WIG: -0.57%). Wzrosty notują Alior oraz Grupa Kęty (+0.85%), KGHM (+0.29%), Dino (+0.2%), PKO BP (+0.18%), mBank (+0.07%) i Allegro (+0.01%). Największe straty notuje za to Cyfrowy Polsat (-2.93%), PZU (-2.12%) oraz JSW (-2.07%).
Akcje Pfizera odbijają się od odporu z ubiegłego miesiąca, wyhamowując dynamiczny wzrost zapoczątkowany przejęciem udziałów o wartości 1 mld dolarów przez fundusz Starboard Value. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, w planach rozwoju pod egidą funduszu nie wezmą byli CEO Ian Read oraz CFO Frank D’Amelio. We wspólnym oświadczeniu wyrazili jednak poparcie dla działań obecnego zarządu, który ma odbyć spotkanie z prezesem Starboard Jeffem Smithem w przyszłym tygodniu. Zmianom strukturalnym w Pfizerze towarzyszy również ogłoszony dzisiaj sukces dwóch leków firmy, Yalzenna oraz Xtandi. Badania kliniczne wykazały, że kombinacja leków wydłuża życie pacjentów w zaawansowanym stadium raka prostaty. Głównym problemem spółki w ostatnich czasach był brak nowych, eksluzywnych produktów, dlatego sukcesy kolejnych preparatów w badaniach klinicznych mogą stanowić zalążek odbudowy pozycji firmy w sektorze.
Zmianom uległy za to warunki przejęcia Comau, spółki zajmującej się automatyzacją i robotyką w posiadaniu Stellantis, przez One Equity. Na początku roku włoski koncern samochodowy zdecydował się sprzedać ok. 50% udziałów w Comau funduszowi, jednak transakcja została wstrzymana przez włoski rząd w związku z krytyką po stronie związków zawodowych. Warunkiem koniecznym dla finalizacji przejęcia, który postawił dzisiaj Rzym jest utrzymanie działalności włoskich fabryk oraz pozostawienie kluczowych procesów spółki w granicach Włoch. Akcje Stellantis pozostają obecnie na poziomie najniższym od połowy 2022.