Podobnie jest we wtorkowy poranek, kiedy niemiecki Dax spada w kierunku 18200 pkt. Po odbiciu notowań z końcówki minionego tygodnia rynek przechodzi w fazę oczekiwania na kolejne wyniki spółek. Już dziś po zamknięciu sesji raporty Amazona, Coca-Coli czy McDonald`s. Jak by tego było mało dziś rozpoczyna się także dwudniowe posiedzenie Fed. O ile nikt jutro nie spodziewa się obniżki stóp, to treść komunikatu oraz konferencji prasowej będzie ważna. Oczekiwania na obniżki stóp procentowych na przestrzeni ostatnich miesięcy systematycznie się oddalały w czasie. W jutrzejszej konferencji prasowej po raz kolejny powinniśmy usłyszeć, że nie należy się śpieszyć z obniżkami stóp, bo inflacja utrzymuje się na podwyższonym poziomie, a sytuacja na rynku pracy pozostaje świetna.
Mimo, że perspektywa cięcia kosztu pieniądza na przestrzeni ostatnich miesięcy systematycznie oddalała się w czasie, to nie zaszkodziło to hossie na Wall Street ze względu na świetne wyniki spółek. Szczególnie tych związanych z rozwojem sztucznej inteligencji. Z tego względu większą wagę powinniśmy przykładać do publikacji raportów finansowych. Jak na razie zdecydowana większość spółek z indeksu S&P500 opublikowała lepsze od oczekiwań rezultaty.
Na rynku walutowym uwagę przyciągają notowania USDJPY, które po wczorajszych interwencjach cofnęły się w okolice 155 jenów za dolara. Historia jednak uczy, że żaden bank centralny z rynkiem nie wygrał i dziś powracają do wzrostów. Kluczowy dla notowań będzie jutrzejszy wydźwięk posiedzenia Fed.
Przed decyzją amerykańskich bankierów centralnych złoto spada w kierunku 2300 USD za uncję, Im bardziej jastrzębi będzie komunikat, tym gorzej dla notowań żółtego metalu.