Odczyt inflacji PPI okazał się wyższy od oczekiwań, co doprowadziło do cofnięcia na kontraktach na amerykańskie indeksy, jak i odbiło się negatywnie na wycenie europejskich akcji.
Patrząc z kolei na polski rynek, dobrze poradziły sobie mWIG40 i sWIG80, gdzie wzrosty wyniosły odpowiednio 0,95% i 0,31%. Jednak zdecydowanie gorzej przebiegała sesja na naszym największym polskim indeksie, WIG20 stracił w czwartek 0,24%. Uwaga polskich inwestorów skupia się dziś na opinii rzecznika TSUE. Według niej konsument po unieważnieniu umowy kredytowej może domagać się od banku dodatkowych świadczeń. Ponadto rzecznik uznał, że instytucje bankowe nie mogą dochodzić względem konsumenta roszczeń, które wykraczałyby poza zwrot przekazanego kapitału kredytu i zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty. Reakcja na rynku była błyskawiczna, sektor bankowy znalazł się pod presją sprzedających, a kurs spółki Votum, która zajmuje się reprezentowaniem klientów w sporach z bankami, w pewnej chwili skoczył niemal 9% (ostatecznie wzrosty zostały ograniczone do ok. 5%).
Jeśli chodzi z kolei o drugą część dnia, ta prezentuje się już gorzej, a to za sprawą wspomnianych wcześniej danych o inflacji PPI ze Stanów Zjednoczonych, która wypadła powyżej oczekiwań. Główny odczyt wyniósł 6% r/r, przy oczekiwaniach zakładających 5,4% i poprzednim odczycie wynoszącym 6,2% r/r. Rozczarował także odczyt bazowy, gdzie inflacja wyniosła 5,4%, przy szacunkach zakładających 4,9% i poprzednim odczycie 5,5%. Tuż po publikacji danych czyli o 14:30 mogliśmy obserwować dynamiczne cofnięcie na rynku kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy. Straty zostały także pogłębione tuż po otwarciu sesji na Wall Street, jednak szybko do głosu doszli kupujący, przez co spora część wcześniejszej przeceny została wymazana. Jak widać, inwestorzy jedynie na chwilę przestraszyli tego, że inflacja jednak nie spada tak szybko i wykorzystali przecenę do zakupu akcji. W momencie przygotowywania tego komentarza straty wywołane odczytem PPI zostały częściowo wymazane. Aktualnie przecena na S&P500 i Nasdaq sięga około 0,5% z kolei Dow Jones jest notowany 0,6% niżej. Dalsze losy indeksów z USA mogą zależeć od komentarzy członków banków centralnych, w kolejnych godzinach czeka nas kilka wystąpień, a rynek może zwracać uwagę na to, w jaki sposób bankierzy komentują dzisiejszy odczyt PPI (o 19:30 głos zabierze Bullard z Fed).
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB