Złe wiadomości od Prechtera i Fabera

W Nowym Jorku sprzedawano akcje Caterpillara. Papiery tego producenta maszyn do prac ziemnych taniały prawie o 7 proc., kiedy firma poinformowała o prognozie zysku.

Publikacja: 28.01.2010 08:26

Złe wiadomości od Prechtera i Fabera

Foto: GG Parkiet

Inwestorzy pozbywali się też akcji spółek surowcowych. O?5 proc. wzbogacili się natomiast posiadacze walorów Berkshire Hathaway, firmy kontrolowanej przez Warrena Buffetta.

Powodem było jej wejście do indeksu Standard&Poor’s500, przez co znalazła się w zasięgu nowych inwestorów instytucjonalnych. Robert Prechter, znany analityk, nie wyklucza, że rozpoczął się rynek niedźwiedzia, Marc Faber zaś przewiduje, że Standard&Poor’s500 obniży się o 20 proc. od piętnastomiesięcznego szczytu osiągniętego 19 stycznia na poziomie 1150,23 pkt. Jego zdaniem akcje są zbyt drogie w odniesieniu do perspektyw gospodarki i zysków.

W Europie DJ Stoxx 600 obniżył się 0,8 proc. Taniały akcje banków greckich i hiszpańskich. Słabsze, niż oczekiwano, wyniki Banco Bilbao Vizcaya Argentaria zaszkodziły nie tylko tej instytucji, ale także obniżyły notowania walorów innych banków hiszpańskich. Z kolei strata amerykańskiego producenta cementu Cemex dotknęła niemieckiej spółki HeidelbergerCement, której akcje taniały 3,5 proc. Dostało się również francuskiemu Lafarge’owi.

Man Group, będąca właścicielem funduszy, taniała 5,5 proc. z powodu spadku notowań jej czołowego produktu Man AHL Diversified Futures Ltd. W regionie Azja i Pacyfiku był ósmy dzień spadku notowań. Wskaźnik MSCI tym razem obniżył się o 1,1 proc. Tak długiego okresu nieprzerwanych spadków nie było od maja 2005 roku. Inwestorów przestraszył wyższy od przewidywanego wzrost cen w Australii grożący zaostrzeniem polityki pieniężnej w regionie i spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Taniały akcje banku Westpac i wydobywczego koncernu BHP Billiton. Indeks giełdy w Sydney spadł 1,6 proc.

W Nowym Jorku w handlu elektronicznym ropa naftowa w kontraktach marcowych (o 14.15 naszego czasu) kosztowała 74,84 dolara, co oznaczało zwyżkę ceny o 13 centów. Poprzedniego dnia surowiec ten potaniał o 55 centów. Około 17.30 naszego czasu było 74,90 USD. W Londynie ropa gatunku Brent o 13.50 naszego czasu drożała o 28 centów, do 73,29 USD, a wieczorem cena podskoczyła do 73,51 USD.

Miedź taniała. Nastroje na tym rynku kształtowane były przez obawy o popyt w Chinach oraz groźbę przyspieszenia wycofywania się rządu amerykańskiego z pakietów stymulujących gospodarkę, a także przez zapowiedź wprowadzenia dla banków zakazu dokonywania transakcji na własny rachunek. Na Londyńskiej Giełdzie Metali cena tony obniżyła się o 151 dolarów, do 7230 USD. Ten spaek analitycy oceniali jako "zdrowy". Zapasy w magazynach monitorowanych przez LME wzrosły o 0,9 proc., do 538,6 tys. ton. Ceny złota kształtował w środę silniejszy dolar. Na rynku spot w Londynie była zniżka do 1095,4 USD.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego