Przypomnijmy, że właśnie utrzymanie ponad wspomnianym poziomem miało świadczyć o sile obozu byków. Niestety doby klimat na rynkach zepsuły dane z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy dowiedzieli się, że sektor prywatny stracił w marcu 23 tys. miejsc pracy. Dane rozczarowały, gdyż rynek oczekiwał wzrostu miejsc pracy o 41 tys. etatów.

W konsekwencji notowania na większości parkietów w tym w Warszawie zaczęły spadać. Obroty na całym rynku przekroczyły 1,58 mld zł (1,31 mld zł wczoraj).

Na koniec środowej sesji wartość indeksu WIG 20 przekroczyła 2494 pkt. W gronie największych firm dobrze zachowywały się papiery BZ WBK i Cersanitu, których kursy wzrosły najwięcej. Temu pierwszemu pomagają informacje o planowanych zmianach właścicielskich. Słabiej radziły sobie walory CEZ-u (spadek o 3 proc.) i TVN (- 2,2 proc.). Na szerokim rynku zyski mogli liczyć akcjonariusze Techmeksu (wzrost o 24,7 proc.) i Kolastyny (13,6 proc.).

Środa nie była udanym dniem dla posiadaczy papierów Cormay (spadek o 8proc.) i Boryszew (- 6,2 proc.).Dzisiejsza sesja kończy pierwszy kwartał. Inwestorzy kończą go w dobrych nastrojach. W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku indeks WIG 20, mWIG 40 i sWIG 80 zwyżkowały odpowiednio o 4,7 proc., 6,6 proc. i 11,7 proc.

Część inwestorów cały czas zadaje sobie pytanie o korektę. Kiedy i jak duża ona będzie. Zdaniem niektórych przedstawicieli domów maklerskich już w najbliższych tygodniach odreagujemy jednak wcześniejsze zwyżki. Giełdowi gracze muszą również taki wariant uwzględnić.