Ceny większości akcji, a za nimi indeksy, rosły drugi dzień z rzędu. Spółkom wydobywczym sprzyjał wzrost cen surowców, zwłaszcza metali, a na wszystkich inwestorach dobre wrażenie robiły często lepsze od spodziewanych wyniki kwartalne wielu spółek, bo świadczyć one mogą o utrwalaniu się w globalnej gospodarce ożywienia.Zyski na akcję tych spółek zachodnioeuropejskich, które opublikowały już raporty za pierwszy kwartał, są średnio o 14 proc. wyższe od prognozowanych przez analityków. Po zwyżkach cen metali w Londynie drożały akcje BHP Billiton i Xstraty.
Prawie 8 proc. zyskały papiery firmy TomTom, największego w Europie producenta przenośnych urządzeń nawigacyjnych, bo miniony kwartał zakończyła ona niespodziewanym zyskiem. Jeszcze bardziej, bo o 9,4 proc., do poziomu najwyższego od 21 lat, poszły w górę notowania akcji spółki Weir Group. Ten największy na świecie producent pomp dla przemysłu wydobywczego podniósł prognozę zysku, spodziewając się dynamicznego wzrostu popytu na jego wyroby.
Na nowojorskich giełdach dobre wyniki i podniesione prognozy takich przemysłowych gigantów jak Caterpillar i Whirlpool na pewien czas przyćmiły obawy, że propozycje nowych regulacji prawnych okażą się niekorzystne dla wyników tamtejszych banków. nPapiery Caterpillar, największego na świecie producenta maszyn budowlanych, wzrosły o 5,2 proc., bo spółka odnotowała pierwszy od siedmiu kwartałów wzrost zysku netto i podniosła prognozy na cały bieżący rok. Jeszcze bardziej, bo o 13 proc., zdrożały akcje spółki Whirlpool. Ten największy na świecie producent sprzętu gospodarstwa domowego też podniósł prognozy zysku, i to bardziej, niż spodziewali się analitycy. S&P 500 ostatecznie stracił 0,4 proc.
Na rynkach metali przemysłowych, zwłaszcza miedzi, ostatni tydzień kwietnia zaczął się dużymi zwyżkami. Przed południem na Londyńskiej Giełdzie Metali za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące płacono nawet 7865 USD, najwięcej od 16 kwietnia. Była to nieco spóźniona reakcja na piątkowy raport z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie w marcu sprzedaż nowych domów wzrosła aż o 27 proc., najbardziej od 47 lat. Budownictwo pochłania w USA jedną czwartą tamtejszego zużycia miedzi. Później również na tym rynku dał o sobie znać mocniejszy dolar i za tonę miedzi pod koniec notowań płacono 7785 USD w porównaniu z 7750 na piątkowym zamknięciu.
Właśnie ze względu na aprecjację dolara cena ropy naftowej spadła wczoraj po raz pierwszy od pięciu sesji. Droższy dolar był jedyną przyczyną tej przeceny, bo dobre wyniki spółek produkcyjnych zapowiadają zwiększenie popytu na surowce energetyczne. Po południu za baryłkę ropy Brent na ICE płacono 87,18 USD, w porównaniu z 87,25 w piątek na zamknięciu.