Największe zainteresowanie wśród blue chipów znajdują akcje PZU, które straciły na otwarciu 5,1 procent. W pierwszej połowie sesji kurs akcji ustabilizował się powyżej 370 zł, ale i tak jest to minus sięgający 4 procent.
Indeks szerokiego rynku na warszawskim parkiecie tracił 0,7 procent około godziny 12:00. Obrót na szerokim rynku sięgnął przed południem 0,63 mld zł, z czego około 87 procent przypadło na największe spółki. Do najpłynniejszych walorów zaliczają się akcje PZU, gdzie akcjonariuszy zmieniły papiery o wartości 250 mln zł.
Sesja na parkietach europejskich przebiegała na początku po myśli kupujących, ale w drugiej i trzeciej godzinie handlu optymizm wyparował. Rynki rozwinięte były mocniejsze niż emerging markets. FTSE100 i CAC40 zyskiwały przed południem 0,1 procent, podczas gdy BUX tracił 0,4 procent.
Sytuacja techniczna indeksu blue chipów nie zmieniła się w ogóle od początku czerwca. WIG20 oscyluje w pobliżu szczytu hossy giełdowej i reaguje jednorazowymi odchyleniami na pozytywne i niekorzystne informacje makroekonomiczne i te dotyczące poszczególnych spółek. Aktualny wciąż pozostaje opór w okolicy 2930 punktów i wsparcie w pobliżu 2800 punktów.
Za nami już 28 miesięcy hossy na rynku akcji. W przekroju tygodniowym na wykresie WIG20 najlepiej widoczny jest długoterminowy trend wzrostowy, który nie miał ani jednej długoterminowej korekty. Być może zbliża się ten moment, że korekta potrwa dłużej niż kilka tygodni.