Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś 0,40 proc. Europejskie giełdy spadły, ponieważ część inwestorów obawiała się, że ostatnie lepsze od prognoz dane z USA skłonią Rezerwę Federalną (Fed) do rychłego ograniczenia programu skupu aktywów.

Nastroje poprawiły wczoraj dane z USA. Amerykański Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał, że sporządzany przez niego indeks obrazujący kondycję przemysłu wzrósł w czerwcu do 50,9 punktu. Analitycy prognozowali 50,5 punktu. Inwestorzy mają nadzieję, że równie optymistyczne okażą się zaplanowane na ten tydzień kluczowe wskaźniki z amerykańskiego rynku pracy. Te nadzieje ograniczały dziś spadki.

Ponadto zza Oceanu napłynęły nieco lepsze od oczekiwań dane. W maju zamówienia w amerykańskim przemyśle wzrosły o 2,1 proc. w ujęciu miesięcznym. Jednocześnie zostały opublikowane finalne dane nt. majowych zamówień na dobra trwałe oraz zamówień na dobra trwałe z wyłączeniem środków transportu. Zmieniły się one odpowiednio o 3,7 proc. wobec poprzedniego miesiąc oraz 0,5 proc.

Na finiszu główne indeksy giełdowe czołowych giełd w Europie odnotowały niewielkie spadki. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,06 proc., do 6.303,94 pkt. We Frankfurcie zniżka była silniejsza, a indeks DAX stracił 0,92 proc. i wyniósł 7.910,77 pkt. Na czerwono świeciła też giełda w Paryżu, gdzie indeks CAC 40 zniżkował 0,66 proc. i wyniósł 3.742,57 pkt.