CDM Pekao. Analiza techniczna WIG20
W obrazie technicznym indeksu WIG20 można, w rezultacie ostatnich kilku sesji, dostrzec pewien element poprawy. Kurs wybił się powyżej wstęgi średnich EMA21-EMA50 (2 452 – 2 448 pkt.) i póki nie wróci niżej, póty scenariusz wzrostowy pozostanie tym o większym prawdopodobieństwie materializacji. Warto jednocześnie zauważyć, że kreślonym w ostatnim czasie świecom towarzyszył zdecydowanie mniejszy obrót, w związku z czym ich wiarygodność jest mniejsza, a wariant płynnego testu linii spadkowej poprowadzonej po maksimach z 12 października i 24 listopada br. – mniej oczywisty. Wskaźniki znajdują się w układach faworyzujących stronę popytową. Sygnał kupna utrzymywany jest na MACD, a mierniki wykupienia/ wyprzedania, w rodzaju RSI oraz Ultimate Oscillator, wykazują wciąż spory potencjał aprecjacyjny. Kluczowym poziomem obrony jest ostatnie lokalne minimum zlokalizowane na 2 371 pkt
Piotr Neidek, DM mBank
Ponad 50% umocnił się WIG20USD w całym 2017.r. co było czwartym wynikiem w historii tego benchmarku. Patrząc na długoterminowy wykres, w którym kluczowym szczytem wciąż pozostaje ten z 2007.r., miejsca do dalszej aprecjacji wciąż jest sporo i jeżeli w najbliższych miesiącach byki kontynuowałyby swój rajd na północ wówczas do kolejnego oporu indeks ma aż 20% przestrzeni. Nie jest to wprawdzie tożsame z predykcją o taką wartość, niemniej jednak zachowanie się złotego oraz sytuacja techniczna zarówno indeksu WIG20 jak i WIG nie pozwala na stawianie spadkowych prognoz w średnim terminie. Jak na razie obowiązują sygnały kupna, relacja ww. benchmarków względem MA200d pozostaje w korzystnym dla akcjonariuszy układzie zaś otocznie zewnętrzne nadal sprzyja bykom. Największe wyzwanie czeka najmniejsze spółki, które mają za sobą kilka nieudanych kwartałów jednakże ostatni miesiąc okazał się całkiem niezły i po zeszłotygodniowym wyłamaniu lokalnych oporów, inwestorzy mają zielone światło do kontynuacji zakupów small caps. Udaną końcówkę roku mają także średniaki, które wprawdzie nie zdołały doprowadzić do dźwignięcia się benchmarku mWIG40 powyżej 5000 punktów, jednakże piątkowe close powyżej 4845 oznaczało, iż indeks ten kończy rok powyżej długoterminowej średniej ruchomej z dwustu sesji. Oznacza to, że benchmark ponownie zaczął walczyć o prawo do zaatakowania zeszłorocznych szczytów i jeżeli w tym tygodniu uda mu się utrzymać powyżej 4785, wówczas powstały w końcówce roku sygnał kupna powinien zebrać swoje żniwa. A jaki będzie rok 2018? Zapewne równie niepewny co poprzedni jednakże patrząc na średnioterminowy układ kresek to jeszcze Big Picture pozostaje na korzyść byków.