Poranek Maklerów. Byki powoli się rozpędzają.

Prezentujemy komentarze analityczne z czołowych biur maklerskich. Wtorkowa sesja zakończyła się wzrostem WIG20 ponad 2300 punktów czy w środę indeks blue chipów pozostanie powyżej tej psychologicznej granicy?

Publikacja: 08.08.2018 08:58

Poranek Maklerów. Byki powoli się rozpędzają.

Foto: Bloomberg

Piotr Neidek, analityk Domu Maklerskiego mBanku

Po kilku dniach odpoczynku byki powróciły do gry i wygląda na to, że celem dla nich są długoterminowe średnie kroczące bazujące na 200 sesjach. W przypadku WIG20 dzienna dwusetka przebiega na wysokości 2350 co oznaczałoby, że indeks ma mniej niż 50 oczek do zaatakowania granicy oddzielającej układ wzrostowy od spadkowego. Po półrocznej przerwie akcyjne byki mają możliwość zmierzenia się z MA200_d a tym samym pojawia się szansa ocieplenia niekorzystnego wizerunku warszawskiego parkietu. Sytuacja techniczna na zagranicznych parkietach nie do końca jest klarowna, gdyż wzrostom na Wall Street nie towarzyszy odpowiednio wyraźna aprecjacja frankfurckiego DAX czy londyńskiego FTSE100 zaś na wykresie MSCI EM nadal widoczne są problemy z utrzymaniem popytu na wysokim poziomie. Wczoraj indeks emerging markets wprawdzie zyskał na wartości, jednakże całe wzrosty bazowały na mocnym otwarciu a nie na zdrowej aprecjacji. Pod koniec dnia benchmark ten nie wytrzymał presji podaży i zamknął się w okolicy poziomu otwarcia doprowadzając do wykształcenia się podażowej świeczki. Linia trendu spadkowego nadal wyznacza kierunek południowy, zeszłotygodniowy sygnał sprzedaży wg SowC pozostaje utrzymany zaś na wykresie wciąż utrzymują się niekorzystne dla byków struktury. Wprawdzie sytuacja techniczna może się zmienić w każdym momencie i MSCI EM wybije się nad lutowo-czerwcową strefę oporu, jednakże od kilku dni podażowa półka wciąż daje znać o sobie, w wyniku czego outlook na rynki emerging markets nadal pozostaje spadkowy. I właśnie ten czynnik w połączeniu z aktywnymi sygnałami sprzedaży dla niemieckiej Xetry sprawia, że WIG20 może mieć problem z efektywnym podejściem pod poziom 2350, na którym znajduje się jeden z kluczowych oporów dla indeksu blue chips w średnim terminie.

Zespół Doradztwa Inwestycyjnego Biura maklerskiego BGŻ BNP Paribas

Po neutralnym początku tygodnia, wtorek na europejskich rynkach bazowych zakończył się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów. Chociaż na rynek nie napłynęły dane oraz informacje które wspierałyby kupujących, inwestorom do decyzji o zakupach wystarczył brak negatywnych informacji. Wsparciem dla popytu w Europie było również mocne w ostatnich dniach zachowanie głównego indeksu w USA, który istotnie zbliżył się do historycznych maksimów.

Dziś poza porannymi odczytami odnośnie chińskiej wymiany zagranicznej za lipiec, które w przypadku bilansu handlu zagranicznego okazały się słabsze od prognoz, nie zostaną opublikowane żadne inne istotne dane makroekonomiczne dla Polski ani głównych gospodarek światowych.

Krzysztof Pado, Dom Maklerski BDM

Początek tego tygodnia na WIG20 przynosi lekkie wzrosty, aczkolwiek rynek nie rozpieszcza aktywnością. Wtorkowa sesja zakończyła się na poziomie 2304,1 pkt (+0,4 proc.). Kluczowe dla byków pozostaje utrzymanie wsparcia w okolicach 2280 pkt. Po dynamicznym wybiciu w drugiej połowie lipca, strona popytowa potrzebuje trochę odpoczynku (oscylatory techniczne, jak np. RSI już uległy stopniowemu schłodzeniu). Ostatnim bastion niedźwiedzi pozostają okolice 2330 pkt. Nastroje we wtorek na globalnych rynkach były także lekko pozytywne. DAX zyskał 0,4 proc., niewiele mniej wzrósł S&P500 (+0,3 proc.). Amerykański indeks jest już jedynie 14 pkt poniżej szczytu z końcówki stycznia. Kalendarium makro (poza nocnymi danymi o bilansie handlowym Chin) jest dziś w zasadzie puste. Powolnego rozpędu nabiera sezon wynikowy za 2Q'18. Wczoraj raporty podały PGE oraz Kęty. Wyniki przemysłowej spółki okazały się lepsze niż wcześniejsze czerwcowe szacunki zarządu. Dziś konferencja wynikowa spółki. Ciekawa, także w kontekście szeregu innych spółek z krajowego przemysłu, będzie wymowa oczekiwań zarządu na 2H'18. Rezultaty publikuje dziś Pekao i kilka mniejszych spółek.

Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion

Giełdy europejskie pociągnięte przykładem Wall Street rozpoczęły wtorkową sesję od wzrostu indeksów. Nie zaszkodziły nawet kolejne, bardzo słabe dane publikowane w Niemczech (produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 0,9 proc. m/m).

Indeksy z każdą chwilą rosły szybciej. Po dwóch godzinach na rynku zapanował spokój i stabilizacja. Czekano na rozpoczęcie sesji w USA. W tej końcówce indeks XETRA DAX powoli się osuwał, ale wzrost o 0,4 proc. ocalał. CAC-40 zyskał 0,81 proc..

Wtorek był kolejnym w tym tygodniu dniem bez ważnych danych makro i bez publikacji istotnych dla rynków raportów kwartalnych spółek. Na Wall Street wpływ mogły mieć jedynie nastroje. A te były w Azji i w Europie dobre.

Na Wall Street szukano na siłę powodów, dla którego indeksy będą rosły, a indeks S&P 500 ustanowi w końcu nowy rekord. Jeszcze się ta sztuka nie udała, ale po arcynudnej sesji indeks S&P 500 zyskał 0,28 proc., a NASDAQ 0,31 proc. i oba indeksy mają już bardzo blisko do rekordów wszech czasów.

Na GPW wtorek był pierwszym dniem notowań akcji PKO BP bez dywidendy 0,55 zł na akcję. Co zdejmowało z WIG20 około 0,15 pkt. proc. Indeks ten jednak na początku sesji szybko powędrował na północ. Pomagało mu zachowanie innych giełd akcji. Jednak tam indeksy szybko rosły, a u nas WIG20 przycupnął tuż nad linię poziomu neutralnego, a MWIG40 trzymał się tej linii. Taka sytuacja panowała przez wiele godzin. Trwał klasyczny, letni handel.

W końcówce sesji zanosiło się nawet na spadek WIG20, bo przez chwilę zabarwił się na czerwono, ale w ostatniej godzinie indeksy rosły, dzięki czemu WIG20 zyskał 0,36 proc., a MWIG40 0,16 proc. Obroty były wyższe niż w poniedziałek, ale nadal bardzo małe. Taka sytuacja, jaką widzimy od poniedziałku, powoduje, że wszelkie prognozy z sesji na sesję mijają się z celem. Na małych obrotach można wyrzeźbić każdy przebieg sesji. Poczekamy aż obroty się zwiększą.

Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia