Poranek Maklerów. Miliard w środę, miliard w czwartek?

Prezentujemy komentarze analityczne z czołowych biur maklerskich. Na środowej sesji odnotowaliśmy na warszawskim parkiecie dawno nie widzianą wielkość obrotów – prawie 1,3 mld zł. Czy jest szansa na powtórkę w czwartek?

Publikacja: 09.08.2018 09:01

Poranek Maklerów. Miliard w środę, miliard w czwartek?

Foto: Bloomberg

Piotr Neidek, analityk Domu Maklerskiego mBanku

Podejście pod lipcowy sufit i pojawienie się podażowej świeczki o czarnym korpusie negatywnie wpływa na ocenę techniczną WIG20. Na wykresie zaczyna powstawać struktura podwójnego szczytu, której umiejscowienie (w pobliżu dziennej dwusetki) zagraża dalszej kontynuacji wakacyjnej hossy. Godzinowy wskaźnik MACD generuje podażowe sygnały zaś przełamanie linii wsparcia lokalnej zwyżki zniechęca do wyprowadzenia wzrostowej kontry. Tego typu układ kresek ma prawo okazać się pretekstem dla niedźwiedzi do rozpoczęcia podróży w stronę niedomkniętej tygodniowej luki hossy przebiegającej poniżej psychologicznego poziomu 2200 pkt., co wpasowałoby się także w test wybitej jeszcze w lipcu kilkumiesięcznej linii trendu spadkowego. aby jednak WIG20 miał się skierować na południe, poszczególne jego składowe także powinny wygenerować spadkowe sygnały. Wczoraj na bazie korzystnych informacji, eksplodowały kursy dwóch banków, jednakże po środowej aprecjacji dzisiaj należałoby liczyć się z kontynuacją realizacji zysków z jednodniowego prezentu, jaki otrzymali akcjonariusze PEKAO oraz Alior Banku. W opozycji do tych tuzów stanął PKO BP, który tracąc ponad 3 procent, przełamał strefę wsparcia a cały ten proces odbył się na rosnących obrotach. Ciężarem dla benchmarku blue chips okazał się także KGHM, któremu nie pomagają notowania cen miedzi. W ubiegłym tygodniu na wykresie copper future wygenerowany został średnioterminowy sygnał sprzedaży potwierdzający zmiany, jakie w przeciągu dwóch miesięcy zaszły na rynku towarowo-surowcowym. Wprawdzie lokalnie nie można wykluczyć zwyżki cen miedzi, to jednak aby copper wrócił do wzrostowego układu, wymagany jest powrót kapitału na rynki surowcowe i to nie tylko na kilka dni, lecz w dłuższej perspektywie. Na uwagę zasługuje także PZU, którego notowania mocno poszły do góry, jednakże wypełnienie zasięgu wzrostów oraz podejście pod strefę oporu wyznaczoną przez MA200_d oraz górne ograniczenie kanału sprawia, że miejsca do dalszej zwyżki nie ma już za dużo a tym sam ma prawo pojawić się podażowa presja.

Marcin Brendota , Biuro Maklerskie Alior Banku

Środowa sesja, podobnie jak trzy poprzednie, nie przyniosła większych zmian na krajowym rynku. Zmiana kursy względem odniesienie była dość niewielka, lekko drgnął w górę wolumen obrotów. Niestety szerokość rynku wśród spółek indeksu bazowego była dość niska i większość spółek zakończyła sesję na minusie. Początkowy większy optymizm wspierał komunikat ze strony Pekao oraz Alior o zaprzestaniu negocjacji w sprawie ewentualnego połączenie, co zostało dobrze odebrane przez inwestorów i oba banki istotnie zyskały na wartości. Również akcjonariusz obu tych instytucji, czyli PZU, także przyciągał większą uwagę inwestorów. Dobrą sesję odznaczył również CD Projekt.

Na wykresie dziennym FW20 pojawiła się świeca zbliżona do spadającej gwiazdy, co wraz z poprzedzającymi szpulkami (w tym doji i wisielec) wskazuje na obniżenie impetu wzrostowego i problem z wejściem na wyższe poziomy cenowe. Na diagramie 60-min kurs podjął nieudaną próbę ataku na lipcowy szczyt 2316 pkt. Mimo chwilowego naruszenia tej bariery, zaraz później notowania obsuwały się na niższe poziomy. Na MACD na pojawił się wstępny sygnał spadkowy

Na giełdach zagranicznych wczorajsze notowania przyniosły niewielki spadek. Kursy głównych indeksów amerykańskich i zachodnioeuropejskich lekko zniżkowały. Zmiana notowań kontraktów terminowych na ten indeksy od wczorajszego popołudnia implikuje lekko spadkowy początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na odczyt z USA o inflacji producenckiej. Przed sesją swoje wyniki finansowe opublikowały m.in. Alior, Energa i Lotos. Dla Aliora i Energi wykazany wynik był wyższy od prognoz rynkowych, dla Lotosu wynik finansowy był zbieżny z opublikowanymi 25 lipca szacunkami.

Zespół Doradztwa Inwestycyjnego Biura Maklerskiego BGŻ BNP Paribas

WIG20 w dalszym ciągu konsoliduje się w zakresie 2 280 – 2 320 pkt. Tendencji tej nie zmieniła również wczorajsza sesja – pomimo wysokiego otwarcia spowodowanego mocnym rajdem akcji Pekao SA i Alior Banku, a także PZU, w efekcie informacji o odstąpieniu rozmów o fuzji pomiędzy Pekao a Aliorem, większość pozostałych walorów pozostała na minusie ciągnąc indeks w dół. Tym razem nieco lepiej zachowywał się indeks mWIG40, za sprawą bardzo dobrych wyników podanych przez Kęty (+9,06 proc.).

W trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy dane o inflacji z Chin, która okazała się być wyższa od rynkowego konsensusu. Władze chińskie poinformowały także o możliwości wprowadzenia kolejnego programu wsparcia dla lokalnych firm i technologii w odpowiedzi na nakładane na ten kraj cła.

Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia