Branża materiałów budowlanych jest jedną z tych, na funkcjonowanie której zjawisko sezonowości ma duży wpływ. O skali popytu zgłaszanego w poszczególnych miesiącach i kwartałach często decyduje pogoda, w tym zwłaszcza temperatury powietrza, wiatry, deszcze i inne zjawiska atmosferyczne. Selena FM zauważa, że w biznesie chemii budowlanej szczyt sezonu przypada na wiosnę i lato. W grupie lekkie ożywienie sprzedaży obserwowane jest już jednak od stycznia. Co więcej, zarząd zakłada wzrost popytu w całym 2024 r. – Nie unikniemy oczywiście skutków sytuacji geopolitycznej, które w dalszym ciągu będą wpływać na branżę. Istotne znaczenie będzie miał też nowy program kredytów preferencyjnych opracowywany obecnie przez rząd – uważa Sławomir Majchrowski, prezes Seleny FM. Wyraża nadzieję, że deweloperzy, po spadkach przez ostatnie trzy lata, w tym roku zwiększą podaż mieszkań, co z kolei ustabilizuje ich ceny i zwiększy popyt na materiały budowlane.
Grupa chce koncentrować swoją działalność na rynkach termomodernizacji i hydroizolacji. W efekcie może skorzystać na rosnącej skali inwestycji realizowanych ze środków z KPO, których znaczna część trafi na projekty dotyczące zrównoważonego transportu, transformacji i efektywności energetycznej. Selena FM jest też zainteresowana wzrostem sprzedaży zagranicznej. Ponadto prowadzi rozmowy w sprawie przejęć. – Interesuje nas głównie Europa Zachodnia, zwłaszcza kraje Beneluksu, Niemcy, Austria i Szwajcaria. Bierzemy pod uwagę także obie Ameryki – mówi Majchrowski.
Zmiany cenników
Wiosna i lato to okresy największego zainteresowania produktami Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka. W efekcie II i III kwartał każdego roku przynoszą największe przychody, stanowiąc około 60–65 proc. rocznych wpływów całej grupy. – Od kilku lat branża obserwuje trend premiumizacji charakteryzujący się zwiększonym zainteresowaniem konsumentów produktami wyższej jakości, co - spośród naszych rynków – w 2023 r. było szczególnie zauważalne w Polsce. Spodziewamy się, że trend ten może być kontynuowany także w 2024 r. – przypuszcza Witold Waśko, wiceprezes Śnieżki. W tym roku firma będzie koncentrować działalność na rynkach, na których ma już silną pozycję, czyli w Polsce, na Węgrzech i w Ukrainie. Jej strategia zakłada m.in. systematyczne dostosowywanie cen oferowanych produktów do skali ponoszonych kosztów, zwłaszcza zakupu surowców, usług transportowych i logistycznych oraz wynagrodzeń. W tym roku Śnieżka planuje jedynie inwestycje zrównoważone z poziomem amortyzacji. – Taka strategia pozwala m.in. na inwestycje w technologie zmniejszające tzw. dług technologiczny. Priorytetowe kierunki alokacji środków inwestycyjnych dotyczą majątku trwałego oraz działalności operacyjnej – mówi Waśko.
Zjawisko sezonowości stosunkowo mały wpływ ma na działalność Ferra. W biznesach armatury sanitarnej i instalacyjnej sprzedaż skorelowana jest z cyklem aktywności remontowej i budowlano-montażowej, z kolei w obszarze źródeł ciepła miesiące jesienne sprzyjają decyzjom o wymianie urządzeń. – Na to należy oczywiście nałożyć działania cenowe – zapowiedzi zmiany cenników mogą wpłynąć w sposób widoczny na rozkład sprzedaży w branży w danym roku. Na przestrzeni ostatnich lat obserwowaliśmy wiele zjawisk, które zaburzały trendy – zauważa Aneta Raczek, wiceprezes Ferra. Chodzi zwłaszcza o pandemię, wojnę w Ukrainie, rozbudowę oferty i ciągłą ekspansję geograficzną. Dodaje, że wpływ na popyt mają też czynniki związane z nastrojami konsumenckimi, poziomem dochodu rozporządzalnego na poszczególnych rynkach, decyzje polityczne i programy wsparcia inwestycji. Biorąc to pod uwagę, zarząd Ferra wyraża ostrożny optymizm w zakresie perspektyw wzrostu sprzedaży w średnim terminie. Obecnie produkty grupy dostępne są w ponad 70 krajach, co przy dalszym wzroście skali działalności i rozwoju oferty przyczynia się do ograniczania wahań sprzedaży.