Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 3,4 mld zł i były o prawie 20 proc. wyższe niż rok wcześniej. Marża EBITDA zwiększyła się do 9,4 proc. z 9,1 proc. rok wcześniej. - Ożywienie gospodarcze w całej Europie spowodowało wzrost popytu na nasze produkty. Zapotrzebowanie, zarówno na celulozę jak i na papier, istotnie wzrosło w porównaniu do roku 2020. Papier graficzny jako medium do przekazu informacji - utrzymał swoją silną pozycję. Wolumen sprzedaży papieru zwiększył się o ponad 12 proc., a ten fakt w połączeniu z redukcją mocy produkcyjnych konkurentów istotnie zwiększył nasz udział w całym europejskim rynku papieru graficznego – wskazuje Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper.

Bardzo dobre wyniki odnotowano w segmencie papierów w opakowaniowych. Dynamika sprzedaży rok do roku przekroczyła 200 proc. - Świadczy to o wyraźnym trendzie zastępowania plastiku przez opakowania z surowców naturalnych np. z celulozy. To daje nam silne przekonanie, iż ten kierunek rozwoju produkcji celulozy oraz opakowań warto kontynuować – podkreśla prezes.

Równocześnie wyzwaniem dla grupy jest wzrost kosztów surowców (celuloza, ropa

naftowa), energii, kosztów transportu oraz wydłużony czas dostaw maszyn, urządzeń i części zamiennych. - Presja inflacyjna znalazła swoje odzwierciedlenie w szybko rosnących kosztach wytworzenia naszych produktów, jednakże właściwa polityka cenowa oraz szybkie reagowanie na zmienne warunki na rynku pozwoliło nam nie tylko na utrzymanie marż ale, na ich zwiększenie – wyjaśnia Jarczyński.

W ocenie zarządu Arctica wojna na Ukrainie nie ma bezpośredniego wpływy na działalność grupy. Sprzedaż na rynki Rosji, Ukrainy i Białorusinie stanowiła ok. 1,8 proc. sprzedaży ogółem.