Prawdopodobnie trafi do nich 15 proc. oferty. Resztę obejmą instytucje, które od wczoraj mogą brać udział w procesie budowania księgi popytu.

Ile dokładnie papierów będzie w poszczególnych transzach i po jakiej cenie sprzeda je spółka, okaże się 11 maja. Przydział akcji przewidziano trzy dni później.

Gdyby KOV wyznaczył cenę emisyjną na maksymalnym poziomie i zbył wszystkie papiery, wówczas pozyskałby od inwestorów 851,5 mln zł, czyli o 95 mln zł więcej, niż zaplanował. Podana kilkanaście dni temu kwota, jaką zarząd chce zebrać z rynku (756,4 mln zł), oznacza, że jeden papier może być sprzedawany po 2,33 zł.