– W najbliższym czasie takie rozwiązanie nie jest brane pod uwagę, bo wiąże się z dużymi wydatkami, ale zarząd będzie rozważał taką formułę w przyszłym roku – mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW.
Koszty są spore, bo np. Katowicki Holding Węglowy w tym roku na odprawy dla ok. 260 osób wyda 25 mln zł (pod warunkiem, że wszyscy uprawnieni z programu dobrowolnych odejść skorzystają). A to na razie tylko program dla pracowników pracujących na „górze”. Czy obejmie górników? – Do końca czerwca wnioski złożyło ok. 130 osób. Ponad 20 osób odeszło. Na początku przyszłego roku będzie można wyciągnąć wnioski z realizacji programu i zastanowić się nad innymi grupami, jakie potencjalnie będzie można objąć podobnymi programami – mówi Wojciech Jaros z KHW.
W KHW odprawy, w zależności od stanowiska i stażu pracy, wynoszą 50 – 99 tys. zł. Zakładając, że średnio w KW byłoby to 75 tys. zł, to objęcie programem odejść tysiąca osób kosztowałoby 75 mln zł.