Porządki na NewConnect – nareszcie!

Rynek NewConnect z założenia miał być nieco bardziej ryzykownym rynkiem.

Aktualizacja: 19.02.2017 06:35 Publikacja: 18.06.2012 06:00

Michał Masłowski, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Michał Masłowski, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Foto: Archiwum

W zamian za to miał wynagradzać inwestorów wyższymi stopami zwrotu. Nadszedł jednak czas na rewizję tych założeń.

Tu hossy jeszcze nie było

Rynek NewConnect ma trochę pecha. Nie doświadczył on w swojej historii żadnej porządnej hossy. O tej z 2009 roku nie warto nawet wspominać. Mam na myśli bardziej zwyżki, jakich duży rynek GPW doświadczył w 2000 roku czy też w latach 2006–2007. Na razie nie wydarzyło się nic, co doprowadziłoby jakąś garażową, dopiero co założoną spółkę, na przykład, do poziomów spółki z WIG20. Hmm... pomarzyć zawsze można. Niestety, jest to na razie scenariusz o prawdopodobieństwie podobnym do uderzenia meteorytu. Rynek NewConnect to na razie tylko zwiększone ryzyko, które nie wynagradza inwestorów ponadprzeciętnymi zyskami (pytanie, czy kiedykolwiek się to zmieni). Wielu inwestorom kojarzy się on jedynie z przypadkami typu Perfect Line, Avtech, InwazjaPC. Gdzie są zatem obiecane zyski?

Istotne zmiany w regulaminie

Dopóki tych zysków brak, dobrze by było ograniczyć to, co miało być przynależne wysokim stopom zwrotu, czyli wysokie ryzyko. I to właśnie giełda robi. W propozycjach zmian regulaminu ASO znalazły się dosyć istotne zmiany:

1. Specjalne raporty z analizą sytuacji firmy sporządzane na polecenie GPW – ekstra! Będzie to wymagało jednak od giełdy zwiększonej analizy jakości poszczególnych emitentów. Dosyć już jednak z biernym administrowaniem. Czas na ocenę!

2. Kary finansowe dla emitentów i autoryzowanych doradców za naruszenia obowiązków informacyjnych – świetnie! Nic tak mobilizująco nie działa jak możliwość dostania po kieszeni.

3. Dwa segmenty HLR (High Liquidity Risk) i SHLR (Super High Liquidity Risk) – bez entuzjazmu. Inwestorzy sami widzą, które spółki cechują się wyjątkowo niskim obrotem i na których handel jest po prostu niebezpieczny.

4. Zwiększone obowiązki informacyjne dla już notowanych spółek i tych, które wchodzą do obrotu – świetnie! Nie chcę więcej słyszeć, że spółka z NC czegoś istotnego nie musiała raportować, tylko dlatego, że jest notowana na ASO, a nie na podstawowym rynku GPW.

Ryzykowny brak informacji

Niech NewConnect pozostanie tym rynkiem, który będzie miał obniżony próg wejścia. Niech tym argumentem kusi małe spółki, żeby szukały pieniędzy inwestorów. Niech jednak na razie ci inwestorzy nie będą karani nadmiernym ryzykiem z powodu braku informacji oraz nierzetelności emitentów i autoryzowanych doradców.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF