Mimo okresu wakacyjnego osoby mające dostęp do informacji poufnych w minionym miesiącu aktywnie zarządzały swoimi portfelami inwestycyjnymi. Wartościowo przewagę mieli sprzedający, którzy pozbyli się papierów za ponad 32 mln zł. Znacznie więcej transakcji było jednak po stronie kupujących, choć realizowanych na mniejsze kwoty. Insiderzy zainwestowali w akcje zarządzanych spółek ponad 14 mln zł – wynika z naszych wyliczeń.
– To dobry moment na akumulowanie papierów, mimo trwającego trendu bocznego. Z jednej strony wydaje się, że papiery są wciąż tanie, a do tego w spółkach pojawiają się nowi inwestorzy, co może sugerować, że firmy mają potencjał do wzrostu – mówi Renata Miś, dyrektor departamentu inwestycji Infinity8. Przyznaje, że sama jest jednak pesymistką i większego odbicia spodziewa się nie wcześniej niż za około 1,5 roku, choć sytuacja na rynkach powoli się stabilizuje. – Nawet jeśli trend boczny będzie trwał tak długo, to insiderzy i tak nie stracą w tym czasie, a poprawa może nastąpić wcześniej – dodaje. Marcin Materna z DM Millennium uważa, że aktywność insiderów w kolejnych okresach się zmniejszy, bo choć jest tanio, to jednak jego zdaniem perspektywy są niepewne.
Papiery w lipcu kupował m.in. Paweł Narkiewicz, prezes Calatrava Capital, oraz Maciej Zientara, szef Hardeksu. Zrealizował w ten sposób zapowiedzi dotyczące zwiększania zaangażowania (ma już blisko 20 proc. kapitału). Po sprzedaży zakładu wytwarzającego płyty pilśniowe zapowiada uruchomienie nowych biznesów. W akcje firmy inwestowali też szefowie City Interactive wierzący w sukces rynkowy gry „Sniper: Ghost Warrior 2", choć jej premiera ciągle jest odsuwana. Walory systematycznie dokupuje również Rafał Brzoska, prezes Integera.pl, który rozwija sieć paczkomatów. Zaangażowanie zwiększali również menedżerowie Neuki dystrybuującej leki oraz papierniczego Kompapu.
O sprzedaży papierów, a właściwie o tym, że to banki sprzedawały należące do niego walory spółki łącznie za ponad 4 mln zł, najczęściej informował Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA. Także spółka pozbyła się akcji własnych, które dotychczas skupowała. Kolejny miesiąc z rzędu akcji pozbywał się Zbigniew Opach, szef rady nadzorczej Mostostalu Zabrze. Zapewne, podobnie jak poprzednio, nabywcą był Krzysztof Jędrzejewski, wiodący akcjonariusz Kopeksu. Akcji pozbywali się także szefowie NFI EMF oraz Kamil Kliniewski, prezes Hygieniki. Możliwe, że sprzedał akcje Wiesławowi Włodarskiemu, właścicielowi FoodCare, który ujawnił się z ponad 5-proc. pakietem producenta wyrobów higienicznych.
Inwestorzy instytucjonalni w lipcu 23 razy informowali o zmianie zaangażowania, przy czym raportów o zwiększeniu udziałów było 12, a o zmniejszeniu 11. Aktywne było OFE PZU, które dokupiło walorów ZPC Otmuchów, Protektora i spółki Aplisens. Z kolei Amplico OFE kupowało akcje Energoinstalu, Bumechu i Benefit Systems, a ING OFE umocniło się w GTC i NFI?Midas, sprzedając akcje PZU. O zmniejszaniu zaangażowania informowały głównie TFI.
