To przede wszystkim niespłacone zobowiązania handlowe i opłaty za najem powierzchni handlowych (spółka ma ponad 40 sklepów).

Do końca września powinno ruszyć postępowanie w sprawie wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu (wniosek złożono pod koniec sierpnia). W najbliższych dniach ma zostać powołany nadzorca sądowy. – Trudno na razie jednak mówić o szansach na zawarcie układu – przyznaje Piotr Kwaśniewski, prezes Sanwilu Holding.

Sanwil Holding ma wierzytelności wobec Draszby w wysokości 4,5 mln zł, których zabezpieczeniem są akcje zależnej firmy e-Buty. Kwaśniewski uważa jednak, że ta kwota raczej nie wejdzie do układu.