Umowa na budowę fabryki Cormaya wypowiedziana

Kontrakt o generalne wykonawstwo fabryki Cormaya z Wielkopolskim Przedsiębiorstwem Inżynierii Przemysłowej z powodu rzekomego opóźnienia został zerwany. WPIP twierdzi z kolei, że Cormay nie płacił.

Aktualizacja: 06.02.2017 22:01 Publikacja: 25.02.2015 07:43

Umowa na budowę fabryki Cormaya wypowiedziana

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Cormay poinformował, że odstąpił od umowy o generalne wykonawstwo z Wielkopolskim Przedsiębiorstwem Inżynierii Przemysłowej. Dotyczyła wykonania dokumentacji projektowej oraz prac budowlano-montażowych związanych z wykonaniem zakładu spółki w Lublinie, w którym mają być produkowane analizatory krwi BlueBox, Hermes i Equisse.

Cormay argumentuje, że podstawą do odstąpienia od umowy było opóźnienie WPIP w realizacji prac z przyczyn leżących po stronie tej poznańskiej firmy "oraz liczne naruszenia przez wykonawcę postanowień umowy". Giełdowa spółka twierdzi, że WPIP jako wykonawca został obciążony odszkodowaniem w wysokości 250 tys. zł oraz karami umownymi w łącznej wysokości 2,02 mln zł. Dodano, że spółka zapłaci WPIP wynagrodzenia za zrealizowane prace, zgodnie z inwentaryzacją, która zostanie sporządzona na dzień odstąpienia od umowy (23 lutego).

Innego zdania jest WPIP. W oświadczeniu, podpisanym przez wiceprezesa Bolesława Stasika, firma zaprzecza, że spóźniała się się z realizacją jakichkolwiek prac. Ponadto zaprzecza, jakoby po stronie WPIP dochodziło do licznych naruszeń postanowień umowy. WPIP dodaje, że to postępowanie Cormaya zmusiło go do wstrzymania z dniem 13 lutego prac budowlanych. Wyjaśnia że celem wstrzymania prac było zwrócenie uwagi na fakt, że Cormay nie wykonuje w ustalony terminie sowich obowiązków, w tym płatności za wykonane roboty budowlane. WPIP podaje, że od ponad miesiąca Cormay opóźnia się z zapłatą ponad 1 mln zł wynagrodzenia.

Co ciekawe WPIP zaprzecza, że to Cormay wypowiedział umowę. Firma twierdzi, że zrobiła to wcześniej, bo 19 lutego. WPIP podkreśla, że to pierwsza tego typu sytuacja w jego historii i zapewnia, że był odpowiednio przygotowany do inwestycji. "Czego niestety nie można powiedzieć o inwestorze, który po zawarciu umowy wprowadził szereg znaczących zmian co do zakresu realizacji inwestycji zarówno technologicznych i budowlanych, a następnie uchylał się od obowiązku zawarcia kolejnego aneksu do umowy i wypłacenia wykonawcy dodatkowego wynagrodzenia" - czytamy w oświadczeniu WPIP. Dodano, że roszczenia Cormaya w sprawie 2 mln zł kary są bezpodstawne i to giełdowa spółka jest dłużnikiem WPIP.

"Wzrastające opóźnienie w realizowanej przez wykonawcę inwestycji powoduje ryzyko niedotrzymania terminów realizacji z nią związanych projektów dotacyjnych. Spółka w związku z tym przeanalizuje aktualne harmonogramy projektów związanych z budową nowej fabryki tak, aby w sytuacji opóźnienia prac budowlanych zoptymalizować wykorzystanie przyznanych spółce dotacji" - czytamy w komunikacie Cormaya.

Budowa fabryki Cormaya rozpoczęła się pod koniec listopada i zgodnie z założeniami prace budowlane miały zakończyć się jesienią 2015 r., a uruchomienie produkcji nastąpić do grudnia 2015 r. Cormay zapewnia, że opóźnienia w budowie fabryki nie mają wpływu na realizację harmonogramu konstrukcji i industrializacji konstruowanych przez niego analizatorów Hermes, Equisse i Blue Box. Według spółki prace w zakresie tych urządzeń toczą się zgodnie z harmonogramem.

Firmy
Jacek Rutkowski po 22 latach przestaje być prezesem Amiki
Firmy
Arctic Paper zmienia zdanie ws. dywidendy. Kurs zanurkował
Firmy
Rainbow Tours przejmuje rumuńskiego touroperatora
Firmy
GPW chce wykorzystać dobrą koniunkturę. Czy uda jej się zdemokratyzować hossę?
Firmy
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Firmy
Akcje GPW z nowym rekordem po wynikach