Grupa Krka w 2014 r. miała 1,91 mld euro przychodów, czyli mniej niż 1,20 mld euro wypracowane w 2013 r. Zysk operacyjny zwiększył się jednak do 277 mln euro z 228 mln euro. W górę poszła również EBITDA - do 375 mln euro z 322 mln euro. Niestety na poziomie netto wynik został mocno zaburzony przez 100 mln euro strat z tytułu różnic kursowych (w 2013 r. miały „tylko" 28 mln euro negatywnego wpływu). Jedna trzecia ujemnych różnic kursowych pochodziła z płatności, a dwie trzecie z przeszacowań należności i pożyczek. W dużym stopniu odpowiada za to dewaluacja rubla, która przyspieszyła pod koniec roku. W efekcie zysk netto słoweńskiej grupy zmalał do 166 mln euro ze 173 mln euro w 2013 r.
Rosja jest największym pojedynczym rynkiem firmy i w 2014 r. zapewnił 282 mln euro przychodów (15 proc. w całej grupie), czyli o 5 proc. mniej niż rok wcześniej. Wyrażona w euro niższa wartość wynika głównie z dewaluacji rubla, przede wszystkim w trzecim i czwartym kwartale (w całym 2014 r. rubel osłabił się aż o prawie 40 proc.). Spółka podkreśla, że wolumenowo i wartościowo w rublach sprzedaż w Rosji nadal rośnie.
Na ten rok grupa planuje wypracowanie 1,26 mld euro przychodów. Zysk netto ma być podobny jak ten z 2014 r. Szacowana wartość inwestycji w tym roku sięgnie 165 mln euro, które trafią głównie na zwiększenie mocy i modernizację produkcji, badania i rozwój oraz infrastrukturę. Liczba pracowników ma wzrosnąć łącznie o 4 proc. W razie zmiany założeń, przyjętych do planu, zarząd spółki skoryguje te czynniki i przedstawi zmodyfikowany plan.
W raporcie nie ma informacji o możliwej dywidendzie. Pod koniec ubiegłego roku Jože Colaric, prezes słoweńskiej firmy farmaceutycznej mówił „Parkietowi": „W poprzednich latach Krka systematycznie zwiększała dywidendę i zamierzamy robić tak również w przyszłości. Propozycję w sprawie wysokości dywidendy z zysku osiągniętego w 2014 r. przedstawimy 26 marca". W 2014 r. Krka wypłaciła 2,1 euro na akcję, w 2013 r. było to 1,61 euro, a w 2012 r. 1,50 euro.