Spółka może zadebiutować na głównym parkiecie w I połowie przyszłego roku. Zmianie rynku może towarzyszyć emisja akcji nie większa niż 25 proc. aktualnej liczby udziałów.
Inno-Gene sprzedaje testy genetyczne instytucjom medycznym, weterynaryjnym, kryminalnym oraz firmom i osobom prywatnym. W ofercie ma 400 testów, z czego ponad 100 własnych. To m.in. badania prenatalne, testy na ojcostwo oraz testy wskazujące predyspozycje genetyczne do ponad 20 różnych rodzajów raka. – Jednym z naszych najważniejszych i najbardziej perspektywicznych produktów jest Panel 170+ .To pierwszy na świecie test do równoczesnego wykrywania predyspozycji do ponad 20 nowotworów. Tym samym jesteśmy jedną z nielicznych firm na całym świecie, która oferuje tego typu test – mówi Jacek Wojciechowicz, prezes i główny akcjonariusz Inno-Gene.
W I kw. spółka powołała zespół sprzedażowy. – Od lutego udało nam się podpisać już ponad 100 umów z nowymi dystrybutorami naszych produktów. Do końca roku liczba ta może wzrosnąć nawet do 300 umów – mówi prezes. Niedawno spółka podpisała umowę z największą krajową siecią laboratoryjną – Diagnostyka. Dzięki temu kontraktowi testy spółki będą dostępne w ponad 200 punktach w całej Polsce.
Inno-Gene chce również zwiększyć eksport produktów. Sprzedaż zagraniczna w 2014 r. przyniosła ok. 5 proc. przychodów. – W czerwcu uczestniczyliśmy w największych branżowych targach na świecie w Filadelfii. Udało nam się pozyskać około 30 kontaktów z całego świata. To powinno się przełożyć na wzrost eksportu. Pracujemy również nad wprowadzeniem naszych testów do aptek. Rozmowy są już zaawansowane, dlatego liczymy, że w najbliższym czasie pierwsze nasze produkty będą dostępne na terenie całej Polski – mówi Wojciechowicz. W latach 2007–2015 spółka w ramach funduszy unijnych dostała 33 mln zł. W perspektywie do 2020 r. zarząd chce pozyskać około 30 mln zł. Od stycznia kapitalizacja spółki notowanej na NewConnect zwiększyła się o ponad 100 proc.