Braster złożył zamówienie do firmy Rosti (spółki córki szwedzkiego koncernu Rosti) na wsparcie w procesie industrializacji konsumenckiej wersji urządzenia do badania piersi – Braster Tester. Zamówienie obejmujące inżynierskie wsparcie procesu industrializacji zakłada m.in. aktywne poszukiwanie dostawców komponentów, dobór i optymalizację oprzyrządowania do produkcji jak i form wtryskowych, opracowanie punktów krytycznych kontroli jakości w procesie produkcji Testera oraz dostawę komponentów. Kolejnym etapem będzie podpisanie umowy z Rosti, która będzie obejmowała zarówno mechaniczny proces industrializacji (produkcja form wtryskowych i oprzyrządowania do produkcji), jak i masową produkcję konsumenckiej wersji urządzenia.
- Zgodnie z obietnicą chcemy by nasze urządzenie trafiło na rynek w październiku tego roku. Październik jak co roku jest miesiącem walki z rakiem piersi. Akcje marketingową będziemy przeprowadzali głównie w mediach społecznościowych, ale i nie tylko. Chcemy również dotrzeć do lekarzy, którzy są często autorytetem dla wielu kobiet – mówi Marcin Halicki, prezes Brastera. W pierwszej kolejności urządzenia ma trafić na rynek polski. Spółka ubiega się obecnie o certyfikat umożliwiający sprzedaż Braster Testera w Ameryce. Zdaniem zarządu, spółka może go uzyskać w połowie przyszłego roku. Urządzenie ma być dostępne również na rynkach europejskich.
Inwestorzy pozytywnie zareagowali na tę informację. W ciągu dnia akcje Brastera drożały nawet o 6 proc. do 14,9 zł. Od początku stycznia udziały podrożały o prawie 10 proc.