W marcu grupa CCC miała 208 mln zł przychodów, czyli tylko o 2 proc. więcej niż rok temu. To bardzo słaby wynik biorąc pod uwagę przyrost powierzchni handlowej, sięgający ponad 20 proc. w ciągu roku, oraz konsolidację od stycznia internetowej platformy eObuwie (w tym roku może osiągać miesięcznie około 20 mln zł przychodów).

Efekt przejęcia eObuwia widać, kiedy wyłączymy jego wpływ i hurtu z miesięcznych przychodów. W marcu sprzedaż detaliczna w sklepach stacjonarnych CCC spadła o 8,5 proc., do 177 mln zł.

Marzec to najważniejszy miesiąc I kwartału i pierwszy miesiąc, kiedy sprzedawana jest nowa kolekcja wiosenna. Słabe obroty w marcu powodują obawy o odbiór i sprzedaż kolekcji w ważnym sezonowo II kwartale. Inwestorzy nerwowo zareagowali na słaby raport CCC. Kurs akcji polkowickiej firmy po porannych wzrostach spada po publikacji wyników o 4,3 proc., do 153 zł.

Ale warto zaznaczyć, że w tym roku w marcu wypadły Święta Wielkanocne (rok temu były w kwietniu), co mogło kosztować CCC kilka procent przychodów (chodzi brak lub ograniczony handel w piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek).

Cały I kwartał wypadł również nie najlepiej. Przychody skonsolidowane dzięki przejęciu eObuwia wzrosły o 22,6 proc., zaś detaliczne w sklepach stacjonarnych tylko o 10,4 proc., do 454 mln zł (wskazuje to na spadek sprzedaży porównywalnej).