Eurocash przewartościowany. Co z Almą?

Wycena akcji Eurocashu waha się od 32 zł wysuwanych przez Erste Securities do 53 zł proponowanych przez analityków Goldmana Sachsa.

Publikacja: 11.06.2016 06:00

Eurocash przewartościowany. Co z Almą?

Foto: Archiwum

– Tak duża rozbieżność w wycenie akcji Eurocashu wynika z różnego spojrzenia na potencjał spółki w kwestii dalszej konsolidacji rynku – uważa Piotr Bogusz, analityk DM mBanku. – Należy pamiętać, że akcje spółki zawsze były obracane z pewną premią w relacji do firm porównywalnych właśnie ze względu na generowaną gotówkę i możliwość jej wykorzystania przy przejęciach. W mojej ocenie obecna premia jest tylko w części uzasadniona – dodaje.

Akwizycja Żabki, o której spekuluje rynek, za 1 mld euro nie tylko spowodowałaby zdaniem Bogusza konieczność zaciągnięcia długu w okolice kowenantów bankowych, ale z pewnością wymagałaby emisji akcji, czego zarząd spółki nie ukrywa. – Emisja na pewno nie jest scenariuszem najbardziej pożądanym przez inwestorów. Dodatkowo zakup Żabki mógłby zostać źle odebrany przez franczyzobiorców oraz klientów Eurocashu. Należy także zapytać o tempo integracji Żabki z Eurocashem oraz rentowność poszczególnych sklepów. W 2015 r. Żabka planowała otworzyć około 600 nowych sklepów. Finalnie otworzyła 400 placówek, a 200 musiała zamknąć – zaznacza analityk DM mBanku. Jeżeli transakcja zakupu Żabki rzeczywiście doszłaby do skutku, to Bogusz oczekuje jej nie wcześniej niż w IV kwartale, a bardziej w 2017 r. Pamiętajmy, że ważnym elementem w całym procesie będzie opinia UOKiK. – Wydaje mi się, że bezpieczniejszym i bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest przejmowanie przez Eurocash w najbliższym czasie mniejszych podmiotów – twierdzi Bogusz.

Analityk DM mBanku spodziewa się słabych wyników Eurocashu w II kwartale. – Sprzedaż urośnie, ale niewiele, ponieważ dojdzie jedynie konsolidacja biznesu detalicznego przejętej niedawno firmy Rogala. Dodatkowo nie oczekuję poprawy wskaźników sprzedaży porównywalnej rok do roku, zwłaszcza że inflacja na razie nie jest zbyt wysoka – komentuje. W przyszłości, jak ocenia, ważnym elementem, jeżeli chodzi o nastrój wokół spółki, będzie rozwój Delikatesów Centrum. – Gdyby w kolejnych kwartałach ubywało sklepów w tym formacie, tak jak w I kwartale, to notowania spółki będą pod presją – podsumowuje Bogusz.

– Jeżeli chodzi o Eurocash, to w mojej ocenie obecna wycena jest zbyt wygórowana. Spółka nie potrafi odwrócić negatywnego trendu na poziomie sprzedaży porównywalnej – komentuje z kolei Jakub Viscardi, analityk DM BOŚ. Remedium na obserwowaną w tej chwili stagnację może być w ocenie Viscardiego duża akwizycja.

– Biorąc pod uwagę moje rekomendacje, to wśród spółek handlowych najbardziej podoba mi się Emperia – mówi Viscardi. Dobre wskaźniki operacyjne, imponująca dynamika wzrostu sprzedaży liczona w oparciu o tę samą bazę sklepów oraz realizowane zgodnie z planem otwarcia nowych sklepów to argumenty, które przemawiają za tą spółką. Sprzedaż należącej do Emperii sieci Stokrotka wyniosła w maju 186 mln zł, co oznacza wzrost o 20,9 proc. rok do roku. Narastająco, za pierwszych pięć miesięcy tego roku, obroty w Stokrotce wyniosły 949 mln zł, czyli o 23,8 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Warto zwrócić uwagę na bardzo korzystne wskaźniki sprzedaży liczonej w oparciu o tę samą bazę sklepów. Sprzedaż porównywalna urosła w maju o 5,2 proc. rok do roku, zaś w okresie od stycznia do maja zwiększyła się o 7,1 proc.

– Jedynym elementem budzącym niepokój inwestorów jest ciążące na Emperii widmo podatku – zauważa Viscardi.

Najbardziej dyskusyjną opcją inwestycyjną jest w ocenie Viscardiego Alma. Rynek cały czas oczekuje na zakończenie programu restrukturyzacji, który ma przywrócić spółce akceptowalną przez inwestorów rentowność. – Minie zapewne jeszcze kilka kwartałów, zanim zobaczymy wyraźne efekty prowadzonych działań – twierdzi Viscardi.

Zarząd Almy prognozuje, że w 2016 r. jednostkowy zysk netto spółki wyniesie więcej niż 7 mln zł przy przychodach ze sprzedaży powyżej 900 mln zł. – Realizacja prognozy zarządu z punktu widzenia zakończonego I kwartału jest realna, ale będzie uzależniona od wyników IV kwartału – kluczowego ze względu na sezonowość – kończy Viscardi.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?