Przychody Sescomu w roku obrotowym 2017–2018 sięgnęły 131,4 mln zł, co oznacza wzrost w porównaniu z tym samym okresem przed rokiem o 31 proc. Zysk netto wyniósł 8,3 mln zł, czyli o 60 proc. więcej.
W ślad za wynikami nie idzie jednak kurs akcji Sescomu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy akcje stały się tańsze o około 41 proc., a kapitalizacja firmy spadła do 55 mln zł. Pewną barierę może stanowić struktura akcjonariatu i to, że tzw. free float składa się jedynie z 9,7 proc. kapitału. Czy obecni główni akcjonariusze zamierzają sprzedać część udziałów?
– W tej chwili nie mamy od głównych właścicieli żadnych informacji dotyczących ewentualnej chęci zmniejszenia zaangażowania w akcjonariacie spółki – mówi Marek Tymecki z działu relacji inwestorskich Sescomu. Podkreśla jednak, że statut Sescomu, którego kapitał dzieli się na 2,1 mln papierów, upoważnia zarząd do podwyższenia kapitału zakładowego o 1 mln akcji. – W przypadku pojawienia się okazji inwestycyjnej zarząd spółki będzie miał możliwość wykorzystania tego narzędzia w celu jej sfinansowania – tłumaczy Tymecki. – Akwizycję z pewnością moglibyśmy zaliczyć do działań, które mogłyby zostać sfinansowane emisjami – dodaje. Jego zdaniem tegoroczne wyniki Sescomu zależeć będą od koniunktury gospodarczej oraz pogody. – W kolejnym roku obrotowym zakładamy zmniejszenie dynamiki, ale mamy nadzieję na dalszy wzrost – zapowiada Tymecki.
Sescom specjalizuje się w zarządzaniu utrzymaniem technicznym sieci handlowych i usługowych.
Notowania akcji na stronie: