Ubiegłoroczna sprzedaż spółek zależnych na czele z Exact Systems sprawiła, że pierwszy kwartał 2019 r. Work Service wygląda dużo słabiej pod względem przychodów ze sprzedaży niż początek zeszłego roku. Przychody grupy wyniosły teraz 424,9 mln zł, czyli prawie o 92 mln mniej niż rok wcześniej. Za to wyniki są wyraźnie lepsze; zysk EBITDA, czyli operacyjny powiększony o amortyzację wyniósł 17,4 mln zł, czyli prawie trzykrotnie (o 172 proc.) więcej niż rok wcześniej. Pojawił się też zysk na poziomie netto z działalności kontynuowanej(wyniósł 13,8 mln zł), gdzie w zeszłym roku Work Service notował stratę.
Ta poprawa to głównie efekt cięcia kosztów operacyjnych. Jak zwraca uwagę prezes firmy, Iwona Szmitkowska, na ich obniżenie wpłynęła zakończona sukcesem optymalizacja struktury wydatków i zatrudnienia. - Mimo spadku przychodów udało nam się zwiększyć EBITDA ponad dwukrotnie oraz wypracowaliśmy zysk netto większy niż w całym 2018 roku - przypomina Szmitkowska dodając, że dobrym impulsem była udana restrukturyzacja zadłużenia grupy w grudniu 2018 r.
Sytuację uspokoił też zawarty w lutym 2019 r. układ ratalny z ZUS, w wyniku którego płatność zobowiązań wobec tej instytucji została rozłożona na 10 rat do końca roku. Pojawiła się też konkretna perspektywa wyjścia z Węgier; 8 maja Work Service uzgodnił szczegóły sprzedaży pakietu kontrolnego w węgierskiej spółce Prohuman 2004 Kft (w celu realizacji transakcji utworzono spółkę celową, która do 31 marca 2020 r. wykupi wszystkie udziały w Prohuman). Iwona Szmitkowska jest dobrej myśli co do wyników grupy w kolejnych kwartałach. Jak podkreśla, działalności operacyjnej Work Service sprzyja dobra koniunktura polskiej gospodarki i związane z tym rosnące zapotrzebowanie na nowych pracowników, co tworzy popyt na usługi Work Service.