Alior Bank, PZU, KGHM, Idea Bank oraz Eurocash – te spółki znajdziemy na liście „pozycje aktualne" w rejestrze krótkiej sprzedaży publikowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego. Są one również na liście „pozycje historyczne", ale najwięcej adnotacji na tej liście dotyczy spółki CCC. Jej notowania po wybuchu pandemii gwałtowanie spadły. Przedstawiciele handlowej spółki apelowali wtedy o wprowadzenie czasowego zakazu sprzedaży na krótko na GPW. Zapytaliśmy CCC, czy podtrzymuje ten postulat.
– Odnosił się on do okresu zamrożenia gospodarki – odpowiada Daria Sulgostowska, rzeczniczka CCC.
Rzut oka na zagranicę
Krótka sprzedaż polega na sprzedawaniu pożyczonych aktywów, by później odkupić je za niższą cenę.
Po załamaniu się indeksów regulatorzy na niektórych zagranicznych giełdach w marcu zdecydowali o czasowym zakazie krótkiej sprzedaży. Od wtorku krótka sprzedaż znów jest możliwa m.in. we Francji, w Hiszpanii, we Włoszech, w Belgii, Austrii oraz Grecji.
Warszawska giełda zmian nie wprowadziła i trudno ich się spodziewać teraz, gdy rynki odżyły. – W tym temacie nie nastąpiły żadne zmiany – potwierdza Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego.