– Na pełną ocenę kondycji finansowej firm audytorskich jest zbyt wcześnie. Więcej będzie można o niej odpowiedzialnie powiedzieć dopiero po III kwartale – komentuje Barbara Misterska-Dragan, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. W jej ocenie branża z wyzwaniami spowodowanymi przez epidemię radzi sobie dosyć dobrze.
– Znakomitą część pracy byliśmy i jesteśmy w stanie wykonywać zdalnie. Po chwilowym szoku okazało się, że ten tryb pracy jest stosunkowo niewielkim ograniczeniem w naszej profesji. Co najważniejsze, zrozumieli to również nasi klienci i sądzę, że w przyszłości będziemy łączyć pracę zdalną z tradycyjną, tworząc rozwiązanie hybrydowe – zapowiada Misterska-Dragan. Jaki według niej będzie ten rok dla branży biegłych rewidentów?
– Audytorzy to także przedsiębiorcy stanowiący część gospodarki. Jeśli więc spowolnienie będzie tak dotkliwe, jak wskazują prognozy, odczujemy to, bo nasza płynność jest skorelowana z płynnością naszych klientów – podkreśla prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Zwraca też uwagę na nietypowy, tegoroczny II kwartał: wydłużył się czas na sporządzenie sprawozdań finansowych, a zatem również obowiązki umowne się przesunęły.
Stosunkowo wiele firm giełdowych skorzystało z możliwości przesunięcia publikacji raportu za zeszły rok obrotowy (oraz przeprowadzenia walnego zgromadzenia, związanego z zatwierdzeniem sprawozdania) oraz za I kwartał 2020 r.
Ponad 60 proc. firm księgowo-podatkowych przeszło na pracę zdalną. Razem ze swoimi klientami chętnie korzystają z rozwiązań tarczy antykryzysowej, jednak oczekiwania rynku były większe – takie główne wnioski płyną z badania Lexometr Prawno-Gospodarczy, przygotowanego przez Wolters Kluwer Polska. Ankietowani na pytania odpowiadali w trakcie drugiego kwartału. Z badania wynika, że aż 42 proc. respondentów przewidywało w tym okresie spadek przychodów ich firm.