Mimo ożywienia popytu w III kwartale Mangata nie uniknęła znaczącego spadku przychodów i zysków.
Odbudowa popytu
Pozytywnym sygnałem dla przemysłowego holdingu jest odradzający się popyt w branży motoryzacyjnej, co pozytywnie przekłada się na poziom zamówień. – W III kwartale 2020 r. widoczne jest odbicie sprzedaży, aczkolwiek przychody pozostawały na poziomie niższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Rynki motoryzacyjne rosną w różnym tempie, w zależności od regionu. W przypadku Unii Europejskiej rynek produkcji samochodów powoli się poprawia. Z kolei amerykański rynek samochodowy znajduje się obecnie w dobrej kondycji – na tym rynku grupa notowała wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. – wyjaśnia Leszek Jurasz, prezes Mangaty.
Negatywne skutki pandemii najmocniej odczuł segment podzespołów dla motoryzacji i komponentów, gdzie w III kwartale spadek przychodów względem analogicznego kwartału 2019 r., wyniósł 32,4 proc. W segmencie elementów złącznych obroty zmniejszyły się rok do roku o 21,5 proc. Natomiast wzrost o 13 proc. odnotował segment automatyki przemysłowej i armatury.
Zarząd intensywnie pracuje nad strategią grupy, której szczegóły mają zostać opublikowane pod koniec I kwartału 2021 r. – Pracujemy nad kierunkami strategicznego rozwoju grupy. Poza rozwojem organicznym nie wykluczamy przejęć – wskazuje prezes. – Jesteśmy w stanie wydać na przejęcia do 100 mln zł w okresie trzech lat bez zakłócenia ciągłości wypłat dywidendy.