Rozpoczęto giełdowy plan połączenia MCI Capital ASI i Private Equity Manager – wynika z opublikowanego w piątek po sesji komunikatu giełdowego.
PEM został wyodrębniony ze struktur MCI w 2014 roku, jak podmiot dominujący w grupie dedykowanej zarządzaniu aktywami funduszy inwestycyjnych private equity. W tym samym roku PEM związał się z MCI umową trójstronną w ramach której podjął się zarządzania aktywami grupy MCI. Dzięki tej umowie uzyskał od MCI gwarancję minimalnych przychodów na okres 10 lat. Głównymi celami strategicznymi PEM były: powiększanie aktywów pod zarządzaniem poprzez aktywny fundraising w kanałach private banking, budowa performance’u posiadanych aktywów, rozwój funduszy oraz fuzje i przejęcia. Te aktywności miały umożliwić uniezależnienie się PEM od grupy MCI. Tak się jednak nie stało. Po 6 latach funkcjonowania PEM jedynym aktywnym inwestorem funduszy zarządzanych przez tę spółkę jest MCI, w związku z czym podmioty wspólnie podjęły decyzję o połączeniu. Akcje PEM zostaną wycofane z obrotu na GPW.
- To nie są łatwe decyzje, ale po długiej analizie – bo do tej decyzji dochodziliśmy z czasem – uznaliśmy, że dalsze funkcjonowanie Grupy w tym kształcie nie znajduje już ekonomicznego uzasadnienia. Z punktu widzenia Grupy PEM zanikły najważniejsze filary, na których mogliśmy budować jej wartość w przyszłości. Tak doszliśmy do decyzji o połączeniu – mówi, cytowana w komunikacie Ewa Ogryczak, wiceprezes zarządu MCI Capital ASI i Private Equity Managers.
W związku z planowanym połączeniem, spółka przygotowała dwie propozycje dla akcjonariuszy PEM: sprzedaż akcji w wezwaniu, lub zamiana na walory MCI.
- Cena, którą chcemy zaproponować w wezwaniu, będzie uwzględniała premię w stosunku do średniej ceny rynkowej z ostatnich miesięcy i w naszej ocenie odpowiada wartości godziwej spółki w jej dzisiejszym kształcie. Potwierdziliśmy to również wewnętrzną wyceną spółki, która jest obecnie weryfikowana przez niezależnego audytora. Dodatkowo jest to cena wynikająca z naszych rozmów z akcjonariuszami PEM, którzy wstępnie deklarują gotowość odsprzedaży akcji – mówi z kolei Tomasz Czechowicz, prezes MCI i PEM oraz wiodący akcjonariusz obu spółek.