Ze strategią czy bez, rynek nadal czeka na tchnięcie nowego życia

Poprzedni dokument, który miał być drogowskazem dla rynku kapitałowego, nie doprowadził go do celu. Ten zresztą nie tylko się nie przybliża, ale nawet oddala. Nadzieje, że znajdziemy odpowiednią drogę, znów są bardzo duże.

Publikacja: 29.01.2024 06:00

Ze strategią czy bez, rynek nadal czeka na tchnięcie nowego życia

Foto: Adobestock

Miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze. Być może mówienie o tym, że w strategia rozwoju rynku kapitałowego (SRRK), która w teorii w ubiegłym roku dokonała żywota, okazała się porażką, jest nadużyciem, ale z drugiej strony równie ciężko jest też powiedzieć, że faktycznie zmieniła ona na lepsze oblicze rynku. Stare problemy związane chociażby z brakiem nowych emitentów na GPW, kosztami funkcjonowania na rynku giełdowym, regulacjami, ładem korporacyjnym jak były, tak są. Momentami tylko przykrywa je jedynie poprawa koniunktury rynkowej.

Skoro problemy pozostały, to pewnie należałoby się nad nimi znów pochylić. Pytanie tylko, w jakiej formie? Patrząc na doświadczenia związane z zakończoną SRRK, można zadać sobie fundamentalne pytanie: czy faktycznie potrzebny jest do tego kolejny dokument rządowy?

Różne punkty widzenia

Rynek kapitałowy od wielu lat w zasadzie jest sierotą. Kiedy skończył się czas prywatyzacji, politycy całkowicie o nim zapomnieli, a jeśli już sobie o nim przypominali, to po, by wbić mu nóż w plecy (np. przy okazji „reformy” OFE). Zmieniał się układ sił politycznych, ale kondycja rynku kapitałowego była pewną stałą – mocno kulejącą. W czeluściach pogłębiającej się beznadziei słychać było wołanie o pomoc. W końcu, chyba głównie po to, by mieć czyste sumienie, Ministerstwo Finansów faktycznie pochyliło się nad rynkiem i stworzyło strategię. Wydawało się więc, że „teraz będzie inaczej”. Na spotkaniach Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej, która była chyba największym orędownikiem SRRK, zaczęli się nawet pojawiać ważni politycy, z prezydentem na czele.

Okazało się jednak, że oczekiwania dość brutalnie zderzyły się z rzeczywistością, co akurat w przypadku rynku kapitałowego jest kolejnym elementem stałym. SRRK okazała się dokumentem, o którym za kilka lat będziemy mogli powiedzieć, że takowy był, o ile faktycznie będziemy o nim jeszcze pamiętać. A skoro tak, to czy faktycznie potrzebujemy nowej jego odsłony? Samo Ministerstwo Finansów na razie studzi zapał.

– Realizacja strategii zakończyła się z upływem 2023 r., natomiast niektóre z wdrożonych rozwiązań zaczną obowiązywać dopiero w 2024 r. Dopiero po dokonaniu oceny wpływu tych działań podjęta zostanie ewentualna decyzja dotycząca potrzeby opracowania nowej SRRK – usłyszeliśmy w resorcie finansów. Na razie MF zlikwidowało stanowisko pełnomocnika ds. SRRK, chociaż i tak z końcem ubiegłego roku z funkcją tą pożegnała się Katarzyna Szwarc.

– Misja pełnomocnika ministra finansów do spraw SRRK została zakończona wraz z realizacją strategii. Natomiast sprawy związane z rynkiem kapitałowym pozostają w zakresie właściwości Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego MF, w tym funkcjonującego w ramach tego departamentu wydziału rynku kapitałowego – informuje MF.

Przedstawiciele rynku kapitałowego są podzieleni w opiniach, czy faktycznie potrzebna jest nowa odsłona strategii.

– Przede wszystkim potrzebujemy strategicznego spojrzenia na polski rynek kapitałowy oraz szerszych działań niż tylko te punktowe – mówi Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA oraz IGTE. – Potrzebujemy istotnego, pozytywnego impulsu na przyszłość, a ostatnia strategia nie uwzględniała szeregu rekomendacji płynących z rynku czy od niezależnych ekspertów. Jeżeli chcemy konkurować na światowej arenie, polskie przedsiębiorstwa potrzebują dostępu do finansowania na każdym etapie swojego rozwoju, dzięki czemu mogą rosnąć i tworzyć innowacje. Chcąc to osiągnąć, musimy się upewnić, że Polska pozostaje atrakcyjnym miejscem dla inwestycji i prowadzenia biznesu, oraz umożliwić instytucjom finansowym, a funduszom w szczególności, korzystanie ze sprzyjającego i konkurencyjnego środowiska regulacyjnego. Dlatego powołanie silnej grupy doradców i stworzenie przemyślanych rozwiązań, które podniosą konkurencyjność rodzimego rynku, są kluczowe – podkreśla Rusewicz.

Czytaj więcej

Prezes IDM: Wciąż jest wiele fundamentalnych tematów do podjęcia

– Uważam, że najlepsze, co rynek kapitałowy może otrzymać od administracji centralnej, to brak zainteresowania – mówi z kolei Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. – Nie tylko dlatego, że dziś do rozwiązania są sprawy wagi ustrojowej i na nich się trzeba skupić, ale także z punktu widzenia funkcjonowania gospodarki i rynku – biznes potrzebuje stabilnego otoczenia polityczno-regulacyjnego, a zatem priorytetem powinno być wdrożenie zasad państwa prawa oraz odbudowanie zaufania do państwa i jego instytucji. Także dlatego, że od dwóch dekad ingerencja państwa raczej przeszkadzała, niż pomagała w rozwoju rynku – polski rynek kapitałowy jest najmniejszym z realnie funkcjonujących w UE, a jednocześnie jest poddany najbardziej wyśrubowanym regulacjom. Zamiast nowej strategii proponuję po prostu zasadę, aby nie dodawać krajowej twórczości regulacyjnej do wymogów unijnych – uważa Kachniewski.

Nowe nadzieje

Patrząc na polski rynek kapitałowy, walkę o jego naprawę, dyskusje o tym, czy potrzebna jest strategia czy też nie, można odnieść wrażenie, że ocieramy się nieco o donkiszoterię. Chcemy wierzyć, że możemy znaleźć się w centrum uwagi, chociaż ostatnie lata powinny nam wybić to skutecznie z głowy i może faktycznie należałoby liczyć na to, by po prostu nikt nam nie szkodził. Po kolejnej przegranej bitwie otrzepujemy jednak kurz i znów stajemy do walki.

Tym razem liczymy na to, że w tej walce będziemy mieli istotnego sprzymierzeńca w postaci nowego rządu, a przede wszystkim w osobie Andrzeja Domańskiego, ministra finansów, który przecież jest „jednym z nas”. Dzisiaj nadzieje znów są duże, jak nigdy. Czy znów skończy się jak zawsze?

Finanse
Uwaga na informacje o aresztowaniu cyberoszustów!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Oddala się obniżka stóp NBP, lepsze depozyty i wirtualne oferty
Finanse
Już wiadomo, co zamiast WIBOR
Finanse
Kredyty złotowe nie do podważenia
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Finanse
KS NGR wybrał indeks WIRF jako wskaźnik referencyjny zastępujący WIBOR
Finanse
Finansowa dziesiątka połączyła siły