- Profi Credit Polska wypłacała swoim klientom kolejne pożyczki bez ich akceptacji i bez oceny bieżącej zdolności do spłaty finansowania przez konsumentów. Gdy konsument nie spłacał pożyczki i spółka rozwiązywała umowę, żądała wówczas wysokich opłat za ubezpieczenie oraz wynagrodzenia za okres już po rozwiązaniu umowy, a także pokrycia kosztów czynności windykacyjnych – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji Konsumentów.
Decyzja jest nieprawomocna, a spółce przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd zobowiązał firmę do usunięcia skutków zakwestionowanych praktyk. Musi również opublikować oświadczenie na swojej stronie internetowej informujące o decyzji urzędu.
UOKiK informuje, że na tę pożyczkową firmę wpłynęło wiele skarg. Wątpliwości budziła m.in. pobierana przez spółkę bardzo wysoka opłata za ubezpieczenie. Zdaniem urzędu Profi Credit Polska nie udzielała konsumentom rzetelnych informacji o warunkach wypowiedzenia umowy i naliczała im dodatkowe opłaty za okres po jej rozwiązaniu. Klientów obciążała również płatnościami za monity sms, połączenia telefoniczne czy inną korespondencję w maksymalnych wartościach umownych. Tę praktykę firma stosowała do marca 2016 roku. Po tym czasie wprowadziła nowe wzorce umów i zaprzestała m.in. dokonywania kolejnych wypłat bez wiedzy konsumentów oraz bez wcześniejszej weryfikacji ich zdolności kredytowej – argumentuje UOKiK.
Mimo zaniechania powyższych praktyk, firma nie postępowała w pełni uczciwie względem konsumentów i dalej dopuszczała się kolejnych bezprawnych działań, polegających na żądaniu od klientów, których umowy rozwiązała z uwagi na nieterminową spłatę zadłużenia, pokrycia kosztów związanych z udzielonymi pożyczkami z tytułu wynagrodzenia za okres po rozwiązaniu umów.