Obecnie z TOP50 największych grup hazardowych online, tylko cztery mają swoje marki działające w Polsce na licencji Ministerstwa Finansów. Wszystko wskazuje jednak na to, że w 2022 roku pojawią się w naszym kraju kolejni, aktywni bukmacherzy.
W Polsce wydane i aktywne są dziś 22 licencje na przyjmowanie zakładów wzajemnych w internecie, z czego jedna spółka zajmuje się wyłącznie przyjmowaniem zakładów na wyścigi konne, a trzy inne nie uruchomiły jeszcze swoich platform do obsługi klientów.
Wszystko wskazuje zatem na to, że już wkrótce na liście legalnych w Polsce bukmacherów pojawią się kolejni, aktywni operatorzy online, którzy już otrzymali licencje Ministerstwa Finansów, a także ci dopiero uczestniczący w procesie licencyjnym. Wydaje się, że procedura otrzymania licencji jest wymagająca, ale w ostatnich latach kilka firm przetarło szlak na linii operatorzy–regulator na tyle, że zezwolenia przyznawane i przedłużane są coraz sprawniej. Zdecydowanie większą barierą jest podatek obrotowy, który wynosi aż 12 proc. i skutecznie odstrasza największe firmy, które albo pozostają w szarej strefie, albo starają się blokować użytkowników z Polski.
– Najbardziej oczekiwanym przez polskich graczy i jednocześnie realnym debiutem, jest uruchomienie w 2022 r. bukmachera Betway. To uznana marka, rozpoznawalna wśród polskich graczy i zdolna do zainwestowania dużego kapitału także w marketing – mówi Mariusz Rzeczkowski, ekspert rynku zakładów sportowych z portalu LegalniBukmacherzy.pl.
– Trzeba jednak pamiętać, że przy obecnych uwarunkowaniach prawno-podatkowych i konkurencyjnych, nawet taka pozycja nie daje gwarancji szybkiego osiągnięcia znaczącego udziału w rynku – dodaje Mariusz Rzeczkowski.