Enea i Energa szukają partnera finansowego gotowego do objęcia nawet 50 proc. udziałów w joint venture powołanym do budowy jednostki węglowej na 1 tys. MW w Elektrowni Ostrołęka. Pozostałoby im jedynie po 25 proc. udziałów. – Byłoby dobrze, gdyby ten plan udało się zrealizować – słyszymy w źródłach zbliżonych do projektu. Energetycznym spółkom zależy na maksymalnym obniżeniu własnego ryzyka. Zwłaszcza że do 2020 r. bilanse obu firm będą mocno napięte. Wtedy projekt wkroczy w decydującą fazę realizacji, o ile do końca przyszłego roku zapadnie finalna decyzja o budowie.
– To jest projekt polityczny. Trzeba go zrealizować – przyznają nasi rozmówcy, potwierdzając, że chodzi nie tylko o aspekt ekonomiczny.
Dywersyfikacja ryzyka
W rozmowach dotyczących finansowania dotąd wskazywano na możliwość wejścia kapitałowego Polskiego Funduszu Rozwoju. Z kolei Jacek Kościelniak, wiceprezes Energi ds. finansowych wspomniał na początku grudnia o ciekawych propozycjach ministra energii, Banku Gospodarstwa Krajowego i polskiego rynku kapitałowego. Jak ustaliliśmy, rozmowy prowadzone są z dwoma bankami: PKO BP i Pekao. – Wyraziły one wstępnie bardzo duże zainteresowanie dalszymi rozmowami w tym temacie i udziałem w projekcie – twierdzi osoba znająca kulisy dotyczące tworzenia modelu finansowania Ostrołęki. Żaden z banków nie odpowiedział na nasze pytania. - Na chwilę obecną nie możemy odpowiedzieć na zadane pytania - poinformowało nas tylko biuro prasowe Pekao. PKO BP nie udzielił żadnego komentarza Jednak kolejne źródło potwierdza ich udział w rozmowach. Sugeruje też, że pod uwagę brane są obecnie różne scenariusze. Ale nadal tym bazowym wydaje się pozyskanie kapitału np. od PFR i długu od konsorcjum instytucji finansowych. Celem jest zdywersyfikowanie ryzyka.
Prezes Energi Daniel Obajtek (na zdjęciu) oraz Mirosław Kowalik, prezes Enei, muszą do końca przyszłego roku podjąć finalną decyzję o starcie projektu ostrołęckiego wartego 5,5–6 mld zł.
Zdaniem Marcina Materny z DM Millennium wariant zaangażowania banków w konsorcjum kredytujące jest bardziej prawdopodobny.