Kogeneracja: Kurs wrocławskiej spółki mocno dołuje

Nawet 8 proc. podczas środowej sesji spadały notowania Zespołu Elektrowni Wrocławskich Kogeneracja. Tak zareagowali inwestorzy na wieść o wezwaniu do 66 proc. głosów ogłoszonym przez nowego właściciela połowy akcji notowanej na giełdzie spółki.

Publikacja: 21.12.2017 05:00

Kogeneracja: Kurs wrocławskiej spółki mocno dołuje

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawalej

Jest nim Polska Grupa Energetyczna, która przejęła ten pakiet wraz z Elektrownią Rybnik i kilkoma innymi elektrociepłowniami od EDF. Transakcja kosztowała PGE łącznie 4,27 mld zł.

Powodem rozczarowania rynku mógł być fakt, iż wcześniej przedstawiciele PGE sugerowali możliwość wezwania nawet na 100 proc. akcji Kogeneracji. Jej notowania w ciągu tygodnia szły w górę ponad 11 proc.

Decyzję o wezwaniu do 66 proc. podjął zarząd PGE we wtorek. Do osiągnięcia przynajmniej takiego progu zobowiązuje prawo. Akcje należy zakupić w ciągu trzech miesięcy od finalizacji transakcji. Ta natomiast nastąpiła 13 listopada.

Niespełna tydzień temu PGE ogłosiło strategię dla nowej spółki PGE Energia Cieplna. Znajdą się tam zarówno aktywa przejęte od Francuzów, jak i większość elektrociepłowni działających obecnie w ramach największej spółki z grupy PGE GiEK. W jej ramach lider rynku wytwarzania prądu i ciepła chce wydać 17,5 mld zł do 2030 r. Zakłada zarówno przejęcia (sieci oraz źródeł wytwórczych), jak i inwestycje w nowe moce. PGE deklaruje chęć budowy około 1 tys. MW nowych mocy działających w kogeneracji, czyli w procesie jednoczesnej produkcji energii elektrycznej i cieplnej.

Spółka liczy przy tym na to, że wkrótce rząd pokaże założenia do nowego systemu wsparcia takich źródeł. Miałby on obowiązywać po 2018 r. Wtedy kończy się obecnie stosowany mechanizm pomocy polegający na przydzielaniu certyfikatów (np. żółtych w przypadku elektrociepłowni na gaz lub czerwonych w przypadku jednostek węglowych).

Jak wynika z naszych informacji, projekt ustawy z nowym kształtem wsparcia miałby być pokazany przez Ministerstwo Energii do końca stycznia. W jego ramach pomoc dla nowych elektrociepłowni byłaby przyznawana w drodze aukcji. Z kolei funkcjonujące źródła dostawałyby dopłatę stanowiącą różnicę między kosztami produkcji a tymi wynikającymi z opłacalności.

ME jest przy tym gotowe zmodyfikować założenia dla wspierania elektrociepłowni przemysłowych. Dostawałyby one dopłaty, ale tylko na tę część produkcji, która skierowana byłaby do systemu. aWK

Energetyka
Kluczowy etap finansowania atomu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka
Nowe elektrownie gazowe pod znakiem zapytania. Przegrały aukcje rynku mocy
Energetyka
Zimna rezerwa węglowa w talii kart Enei
Energetyka
Polska wschodnią flanką w energetyce? Enea proponuje zimną rezerwę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Energetyka
Kurs akcji Columbusa mocno spadał. Co poszło nie tak?
Energetyka
Branża OZE otwarta na dialog z rządem