Polimex i Rafako wyceniły Ostrołękę jak za dwa bloki

Oferta budowlanej spółki kontrolowanej przez energetykę zaskoczyła inwestorów. Opiewa na 9,6 mld zł.

Publikacja: 03.01.2018 04:23

Polimex i Rafako wyceniły Ostrołękę jak za dwa bloki

Foto: Bloomberg

Na przełomie stycznia i lutego Elektrownia Ostrołęka (po 50 proc. mają Energa i Enea) chce rozstrzygnąć przetarg na głównego wykonawcę bloku węglowego na 1 tys. MW – dowiedział się „Parkiet" ze źródeł zbliżonych do joint venture. Ale jest problem. Wstępny koszt inwestycji (5,5–6 mld zł), jak i budżet dla wykonawcy (ok. 4,8 mld zł) są niższe niż złożone propozycje. To otwarta droga do unieważnienia przetargu. A może wzrośnie budżet.

Oferta z kosmosu...

Na razie najbliżej oczekiwań była grupa China Power Engineering Consulting, która jednostkę mogłaby zbudować za 4,85 mld zł. Najbardziej zaskoczyło zaś konsorcjum Polimex-Mostostal i Rafako wyceniające prace dwukrotnie drożej niż Chińczycy – na blisko 9,6 mld zł. Była też trzecia oferta, od GE Power i Alstomu – warta ponad 6 mld zł.

Z naszych informacji wynika, że inwestorzy nie spodziewali się ani tak dużej rozbieżności cen, ani tak wysokiej oferty Polimeksu. Zwłaszcza że budowlaną spółkę kontrolują w 66 proc. wspólnie PGE, PGNIG, Enea i Energa. – W tej sytuacji trudno byłoby uzasadnić taki wybór – mówi nam osoba zbliżona do jednej z firm.

Polimex nie ujawnia szczegółów oferty. – Do czasu rozstrzygnięcia nie będziemy jej komentować – dodała Anna Czyż, rzeczniczka spółki. – Polimex dał kosmiczną wycenę – stwierdza menedżer związany z branżą wykonawców. – Jeśli chciał pokazać, że warunki zamówienia są wygórowane, to mógł zaoferować np. 6 mld zł. I tak byłby odrzucony – dodaje.

...ale wyceniająca ryzyka

Część wykonawców nie zdecydowała się na udział w przetargu ze względu na negatywne przepływy. – W niektórych momentach konieczne byłoby kredytowanie zamówionych materiałów i urządzeń o wartości nawet 1 mld zł. Na ich oddanie trzeba byłoby czekać nawet kilka miesięcy. Być może Polimex uwzględnił to w wycenie – zastawia się jeden z naszych rozmówców.

Foto: PARKIET

Znający ofertę Polimeksu menedżer potwierdza te obserwacje. – W dużych inwestycjach energetycznych zaczyna powtarzać się scenariusz, który doprowadził na skraj bankructwa wykonawców realizujących drogi – zauważa.

Twierdzi też, że wycena Polimeksu uwzględniała wszystkie wymagania zamówienia Enei i Energi. – Jeśli okaże się, że dwie pozostałe, znacząco niższe oferty nie są zgodne ze specyfikacją, to pozostaje pytanie, czy przy takich nakładach ta inwestycja będzie opłacalna – zastanawia się nasz rozmówca. Z jego wyliczeń wynika, że przy takim budżecie cena prądu musiałaby przekroczyć 430 zł/MWh. Na giełdzie energia kosztuje teraz ponad 170 zł/MWh. Na rynku krążą pogłoski, że w styczniu przy ogłaszaniu przez rząd planu dla polskiego atomu może też zapaść decyzja polityczna o rezygnacji z Ostrołęki.

Energetyka
Analityk obniża wycenę akcji ZE PAK -u, ale nadal widzi potencjał
Energetyka
Polski rząd nie chce podatku od ogrzewania
Energetyka
Rozmowy ZE PAK–PGE bez szczęśliwego finału
Energetyka
PGE nieoczekiwanie nie przejmie projektu elektrowni od ZE PAK
Energetyka
Wnioski z hiszpańskiej awarii: dostawy prądu mają być zabezpieczone
Energetyka
Wiatraki i mrożenie cen prądu mogą jednak wrócić do Sejmu