Następnie Komisja oceni, czy niektóre praktyki handlowe wymagają dalszego działania regulacyjnego. Polska oraz inne kraje UE sugerowały, że na rynku uprawień do emisji CO2 doszło do spekulacji, która sztucznie zawyża ceny uprawień do emisji CO2. Miało przekładać się to no następnie – zdaniem Polski, która apelowała o rewizję EU ETS – na rosnące ceny energii. Rada poleciła także Komisji i krajom członkowskim rozważenie środków średnio- i długoterminowych, które przyczyniłyby się do zapewnienia energii po przystępnej cenie dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, podniosły odporność systemu energetycznego UE i wewnętrznego rynku energii, zagwarantowały bezpieczeństwo dostaw oraz wsparły transformację w kierunku neutralności klimatycznej. Co ważne dla Polski znalazł się zapis uwzględniający zróżnicowanie i specyfikę sytuacji w państwach członkowskich. Rada zaleciła także Europejskiemu Bankowi Inwestycyjnemu, by zbadał, jak przyspieszyć inwestycje w transformację energetyczną, w ramach obecnej nadwyżki kapitałowej, z myślą o ograniczeniu ryzyka zakłóceń w przyszłość.
Mimo polskich postulatów dotyczących rewizji pakietu klimatycznego Fit For 55, który ma pomóc w ograniczeniu emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r., Rada nie podjęła tego wątku w konkluzjach. Prace mają przenieść się na ministerialną Radę UE ds. energii, która ma zająć się rekomendacjami na nadzwyczajnym posiedzeniu w 26 października 2021 r. Rada Europejska będzie monitorować sytuację i powróci do tej kwestii w grudniu na kolejnym posiedzeniu.