Kto wypłaci dywidendę za 2022 r.

Pięć dużych banków giełdowych zapewne podzieli się zyskiem z akcjonariuszami, przeznaczając zwykle na wypłaty około połowy zarobków – szacują analitycy. Pozostałe cztery albo będą miały straty, albo zrezygnują z dywidend zgodnie ze swoją polityką.

Do realizacji dywidend za 2022 r. jeszcze daleko, ale sprawdziliśmy, które z największych banków notowanych na giełdzie mają potencjał, by je wypłacić. To znaczy, czy spełniają kryteria i wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego przedstawione we wtorek po południu.

Surowe wymogi

Zgodnie z tymi kryteriami banki muszą wykazać się bardzo dobrą kondycją finansową (wyrażoną odpowiednio wysokimi współczynnikami kapitału) oraz odpornością na ryzyka związane z kredytami frankowymi i niekorzystnym otoczeniem makroekonomicznym. W tym roku dla podmiotów, które chcą wypłacić 100 proc. zysku, pojawił się wymóg wysokiej jakości portfela kredytowego, który zastąpił wskaźniki związane z wrażliwością na zamianę stopy procentowej.

Okazuje się, że według wyliczeń ekspertów (przygotowanych przez Santander Biuro Maklerskie oraz Erste Securities Polska), dwa–trzy banki spełniają wszystkie wymogi, by móc przeznaczyć na dywidendy 100 proc. zysku, ale tylko jeden, to znaczy Bank Handlowy, zdecyduje się na taki ruch.

– Bank Handlowy ma bardzo dobrą sytuację kapitałową i został w najmniejszym stopniu dotknięty wakacjami kredytowymi, ponieważ ma mało kredytów hipotecznych – ocenia Kamil Stolarski, analityk Santander Biuro Maklerskie. Tu dywidenda może wynieść 11,89–12 zł na akcję.

Wymogi KNF spełniają jeszcze: PKO BP (do wypłaty 50 proc.), Bank Pekao (do 75 proc.), Santander Bank Polska (do 100 proc.), ING Bank Śląski (do 50–100 proc. w zależności od szacunków danego zespołu analitycznego) oraz Alior Bank (do 50 proc.).

Pierwsze trzy banki mogą – szacują zgodnie eksperci – zdecydować się jednak przeznaczyć na dywidendy połowę swoich zarobków za 2022 r. W przypadku PKO BP może więc to być od 1,53–1,6 zł na akcję, Banku Pekao – 4,69–4,73 zł na akcję, a w przypadku SBP – ok. 13,57 zł na akcję.

Jeśli chodzi o ING BSK, zdania są podzielone – jeśli na dywidendy pójdzie 50 proc. zysku, to mogą one wynieść ok. 7,6 zł na akcję, jeśli 30 proc. – ok. 4,9 zł.

Kto bez wypłat

Z kolei Alior Bank zapewne w ogóle nie będzie się dzielił swoimi zarobkami (mimo spełnienia kryteriów). Jak ocenia Łukasz Jańczak z Erste Securities Polska, władze banku stawiają przede wszystkim na dalsze wzmocnienie bazy kapitałowej.

Z brakiem dywidendy w 2023 r. muszą też liczyć się akcjonariusze mBanku, Banku Millennium oraz BNP Paribas Bank Polska. Żaden z nich nie spełnia kryteriów KNF, głównie w zakresie dotyczącym udziału w portfelu kredytów w CHF. Poza tym mBank już zapowiedział, że wynik netto za cały 2022 r. będzie ujemny (po III kw. było 1,5 mld zł straty). Bank Millennium też nie wypracuje zysku w tym roku (po III kw. niemal 1,3 mld zł straty), a poza tym jest w trakcie realizacji planu naprawczego.

Zdaniem analityków dywidendy banków za 2022 r. nie będą duże, m.in. przez koszty wakacji kredytowych. Jeśli chodzi o ubezpieczycieli, kryteria KNF się nie zmieniły, więc jest szansa, że PZU wypłaci ok. 2,2 zł dywidendy na akcję, a stopa dywidendy wyniesie 6,9 proc.