Pesymistyczne statystyki dla maja

W kwietniu na GPW było trochę jak z pogodowym porzekadłem – przeplatały się i spadki i zwyżki. WIG i WIG20 zakończyły miesiąc na plusach, a mWIG40 i sWIG80 na minusach. A co historia mówi o perspektywach majowych?

Indeks dużych spółek zyskał w czwartym miesiącu roku 1,65 proc. Trzykrotnie testował w kwietniu 2500 pkt i za każdym razem musiał uznać wyższość oporu. Pole bezpiecznych wahań zawęziło się tym samym do strefy między wspomnianą barierą a średnią z 50 sesji, która przebiega obecnie na poziomie 2425 pkt.

Szeroki WIG zyskał w kwietniu 2,2 proc., a różnica między nim a WIG20 wynika głównie z tego, że ten drugi został skorygowany o dywidendę banku Pekao. Szeroki indeks wprawdzie bił rekordy historyczne w ujęciu śródsesyjnym, ale na jego wykresie też wyklarował się silny opór przy poziomie 85 000 pkt.

Średni w korekcie

Indeksy mWIG40 i sWIG80 zakończyły kwiecień pod kreską, odpowiednio -0,65 proc. i -0,13 proc. Udany miały tylko początek miesiąca, gdy udało im się poprawić rekordy historyczne. Później oba wskaźniki weszły w fazę korekty i w takim układzie kończyły kwiecień. Udało im się jednak utrzymać powyżej średnich z 50 sesji, co daje techniczne podstawy do majowego optymizmu. Niestety, ten ostatni schładzają statystyki historyczne dla szerokiego indeksu.

WIG w maju na minusie?

Średnia zmiana notowań WIG na przestrzeni ostatnich 32 lat jest ujemna i wynosi -0,46 proc. Pod tym względem gorzej wypadają tylko czerwiec i wrzesień. Nawet jeśli z szeregu danych usuniemy wartości skrajne (wzrost o 9,2 proc. w maju 1994 r. i spadek o 11,6 proc. w maju 1998 r.), to średnia nadal pozostaje ujemna, rosnąc nieznacznie do -0,41 proc. Niezbyt obiecująco wygląda też trafność. W ciągu ostatnich 32 lat 18 majów było spadkowych, 13 wzrostowych, a jeden zakończył się na zerze. W efekcie mediana zmian jest ujemna (-0,43 proc.). Statystycznego obrazu nie poprawiają też uśrednienia zmian wzrostowych i spadkowych majów. W tym pierwszy przypadku średnia zwyżka wynosi 4,5 proc., a w drugim średnie zniżka -4,1 proc. Podsumowując – wartość oczekiwana dla indeksu WIG w maju jest ujemna, co sugeruje, by liczyć się z ryzykiem schłodzenia w najbliższych tygodniach. Wysoko położone WIG i WIG20, a także ich ostatnia niemoc przy oporach 85 000 pkt i 2500 pkt wpisują się w ten pesymistyczny obraz.

Kto spadnie?

W tym statystyczno-technicznym kontekście duże spółki są kandydatem do majowych zniżek. Biorąc natomiast pod uwagę fakt, że podmioty o małej i średniej kapitalizacji kończyły kwiecień w fazie schłodzenia, mogłyby w maju być relatywnie silniejsze od pierwszej linii. Historia ostatniej dekady pokazuje, że w portfelu mWIG40 w maju najlepiej radziły sobie Benefit Systems i CI Games. Średnio zyskiwały bowiem ponad 3 proc. przy trafności rzędu odpowiednio 70 proc. i 80 proc.

W portfelu sWIG80 najwyższą średnią przy jednocześnie najwyższej trafności miały Unimot, Votum i Sanok. W ich przypadku ta średnia zmiana przekracza 7 proc., a trafność jest również 70–80-proc. Oczywiście nie ma gwarancji, że jakiekolwiek przytoczone tu statystyki znajdą potwierdzenie w najbliższej przyszłości. Historia, choć lubi, to powtarzać się nie musi, ale w każdej strategii warto mieć osadzenie w konkretnych liczbach, nawet jeśli muszą to być liczby z przeszłości.