Statystyki dla września nie zwiastują rychłego odbicia

Sierpień na GPW upłynął pod znakiem spadków. WIG20 stracił 7,6 proc., mWIG40 – 3 proc., a sWIG80 – 4 proc. Końcówka miesiąca przyniosła lekkie odbicie w górę, ale rynek pozostaje w korekcie.

Publikacja: 03.09.2023 21:00

Statystyki dla września nie zwiastują rychłego odbicia

Foto: Adobestock

Nastroje na początku ostatniego tygodnia sierpnia były w dużej mierze kształtowane przez wypowiedzi Jerome’a Powella i Christine Lagarde podczas sympozjum w Jackson Hole. Były dość neutralne i zachowawcze, nie dając inwestorom jasnych wskazówek, co do dalszej ścieżki zmian stóp procentowych przez Fed i EBC. Brak wyraźnie jastrzębich akcentów wystarczył jednak rynkom, by ruszyć w poniedziałek w górę. Byczego paliwa dostarczyły też wieści z Chin, gdzie obniżono podatek od transakcji giełdowych. W dalszej części tygodnia inwestorzy zerkali na dane z amerykańskiego rynku pracy, szukając w odczytach odpowiedzi na pytanie, czy Fed będzie we wrześniu pauzował z podwyżkami, czy jednak dalej zacieśniał swoją politykę. I o ile dane o liczbie wakatów i raport ADP wypadły negatywnie, to w czwartek liczba wniosków o zasiłek zaskoczyła pozytywnie, co zdusiło oczekiwania, że piątkowe tzw. payrollsy potwierdzą chłodzenie na amerykańskim rynku pracy. Wypadkową tych wszystkich wydarzeń było silne odbicie notowań na Wall Street. Zarówno S&P 500, jak i Nasdaq Composite wróciły nad swoje średnie z 50 sesji, sygnalizując rosnące szanse zakończenia spadkowej korekty.

Warszawie te dobre nastroje zza oceanu udzieliły się w znacznie mniejszy stopniu i zaczynamy kolejny miesiąc z obawą, że spadki zostaną pogłębione.

WIG20 pozostaje w układzie korekty. Pozytywny wydźwięk ma to, że pułap 2000 pkt jest wyraźnie broniony, a na oscylatorze MACD pojawił się sygnał kupna w strefie wyprzedania. To daje szanse na cykliczne odbicie i ruch analogiczny do tego obserwowanego na Wall Street. Jeśli jednak poziom 2000 pkt pęknie, zanim WIG20 przebije swoją średnią z 50 sesji, to wzrośnie ryzyko utworzenia formacji głowy z ramionami. Jej szerokość daje potencjalny zasięg spadku do 1800 pkt, co oznaczałoby przebicie średniej z 200 sesji, a więc umownej granicy bessy.

Indeks mWIG40 również pozostaje w korekcie i konsoliduje się wzdłuż 5200 pkt. Przedłużający się ruch boczny sprawił, że dystans do średniej z 50 sesji zrobił się bardzo mały, a to zwiększa ryzyko przełamania i pogłębienia zniżki. Z kolei w przypadku sWIG80 udało się obronić wsparcie 21 000 pkt, a na MACD pojawił się sygnał kupna, niemniej jednak indeksowi wciąż bliżej do przebicia wspomnianego wsparcia niż do pokonania średniej z 50 sesji.

Podsumowując sytuację techniczną głównych indeksów – wszystkie pozostają bliżej istotnych wsparć niż oporów, co sprawia, że najbliższe dni mogą być bardzo istotne. Obawy o to, że wsparcia mogą zostać przełamane, podkręcają niekorzystne statystyki dotyczące zachowania WIG-u w dziewiątym miesiącu roku. Średnia zmiana tego indeksu w tym okresie wynosi -1,53 proc. i pod względem tej statystyki wrzesień to drugi po czerwcu najgorszy miesiąc roku. Nawet gdy z szeregu danych usuniemy wartości skrajne, to średnia wciąż pozostaje mocno ujemna i wynosi -1,3 proc. Co gorsza – w ciągu ostatnich 32 lat w 19 przypadkach WIG kończył wrzesień pod kreską, a w 13 wychodził na plus. Średnia zmiana wzrostowych wrześni to 4,8 proc., a spadkowych -5,9 proc. Liczby te przemawiają więc niestety na korzyść niedźwiedzi, co w obliczu bliskości wspomnianych wsparć wskazuje na wciąż wysokie ryzyko pogłębienia zniżek na GPW.

Byki i niedźwiedzie tygodnia
Pojawił się Mikołaj. Czy zakończy spadki na GPW?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Byki i niedźwiedzie tygodnia
Czy grudzień przyniesie wzrosty indeksów warszawskiego parkietu?