Mimo kurczącej się sprzedaży mieszkań trudno mówić o inwestycyjnym schłodzeniu u deweloperów. Sierpień przyniósł bardzo solidne dane o rozpoczynanych inwestycjach i uzyskanych pozwoleniach.
Deweloperzy nie zwalniają
W sierpniu deweloperzy w całej Polsce ruszyli z budową 12,8 tys. mieszkań – oszacował GUS. To o blisko 9 proc. więcej niż w lipcu oraz o prawie 19 proc. więcej niż rok wcześniej. Nominalnie to bardzo solidny wynik. W tym roku miesięczne parametry wahają się, co nie pozwala stawiać mocnej tezy o hamowaniu rynku.
Po ośmiu miesiącach liczba mieszkań w uruchomionych projektach to 105,2 tys., o 55 proc. więcej niż rok wcześniej – ten skok to efekt niskiej bazy. W I połowie 2023 r. deweloperzy dopiero rozkręcali inwestycje po zapaści rynku mieszkaniowego w 2022 r., m.in. na fali wykuwającego się programu „Bezpieczny kredyt” i poluzowania kryteriów badania zdolności kredytowej. W tym roku mamy zjawisko odwrotne: podaż jest na dość wysokich obrotach przy schłodzeniu popytu – a przyszłość programu „Na start” nie jest jasna. Warto zauważyć, że wynik po ośmiu miesiącach 2024 r. jest o niecałe 10 proc. słabszy niż w analogicznym okresie 2021 r., kiedy ton branży nadawały ultraniskie stopy procentowe.
Deweloperzy w sierpniu uzyskali pozwolenie na budowę 17,9 tys. mieszkań, o 1,8 proc. mniej niż w lipcu i o 40 proc. więcej rok do roku – nominalnie to również bardzo dobry wynik. W skali ośmiu miesięcy liczba mieszkań w projektach z pozwoleniem na budowę to ponad 136 tys., o 38 proc. więcej niż rok wcześniej.