Erbud dostrzega już powrót koniunktury

Generalny wykonawca sygnalizuje poprawę nastrojów inwestorów w Polsce i na rynkach zachodniej Europy – w kubaturówce i OZE. Utrzymuje się też popyt na drewniane moduły, ale rozkręcenie fabryki potrwa nieco dłużej, niż zakładano.

Publikacja: 07.09.2023 21:00

Erbud dostrzega już powrót koniunktury

Foto: materiały prasowe

Na konferencji poświęconej wynikom za I połowę 2023 r. menedżerowie Erbudu i notowanej oddzielnie spółki córki onde byli w optymistycznych nastrojach.

– Wysoka inflacja, wybuch wojny w Ukrainie wstrzymały inwestycje w Polsce i za granicą, ale widzimy, że lato tego roku jest przełomem, oczekujemy, że inwestorzy będą odmrażać i rozpoczynać inwestycje – powiedział Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu.

Wraca optymizm

– Mimo trudnego rynku pozyskaliśmy w tym roku kontrakty o wartości 1,3 mld zł, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę konkurencję i walkę cenową o zlecenia. Kolejne kwartały powinny być już tylko lepsze – powiedział Grzeszczak.

Na koniec czerwca wartość portfela zamówień grupy wynosiła 2,4 mld zł, z czego 1,1 mld zł przypadało na budownictwo kubaturowe, 0,56 mld zł na instalacje OZE budowane dla zewnętrznych zamawiających, 0,33 mld zł serwis przemysłowy, 0,23 mld zł drogi i 0,13 mld zł produkcję drewnianych modułów.

Oddzielny portfel stanowiły projekty deweloperskie OZE – ich wartość wynosiła 1,2 mld zł.

Jeśli chodzi o budownictwo kubaturowe, Erbud szacuje potencjał zawarcia kontraktów w II półroczu na 0,5–1 mld zł. Około 20 proc. to odradzająca się mieszkaniówka. Erbud nie chce jednak mocno wchodzić w tę część rynku, prezes Grzeszczak podkreślił, że większa liczba zleceń od deweloperów poprawi sytuację na całym rynku kubaturowym – zmniejszy konkurencję.

Erbud liczy bardziej na budownictwo przemysłowe – m.in. spalarnie czy logistykę, a z publicznej puli – na szpitale. Liczy też na strategiczną współpracę z południowokoreańskimi koncernami przy projektach dotyczących przemysłu, CPK czy elektrowni atomowych.

Ponadto w najbliższych latach rynki europejskie – w tym Polska – będą korzystać dzięki trendowi nearshoringu – przenoszenia operacji z Azji.

Cały czas duże nadzieje Erbud wiąże z uruchomioną niedawno fabryką drewnianych modułów.

– Popyt na ten produkt, szczególnie w Niemczech, jest bardzo duży w związku z unijną polityką klimatyczną. Na razie jednak przestaliśmy przyjmować zlecenia, bo fabryka wymaga jeszcze dotarcia się, co jest kwestią kilku miesięcy – powiedział Grzeszczak.

O ile zbudować hale i zamówić nowoczesne linie było stosunkowo prosto, o tyle skompletowanie zespołu okazało się większym wyzwaniem – szczególnie że na rynku nie ma specjalistów i wszystko opiera się na nauce od podstaw.

Stabilnym filarem Erbudu są usługi dla przemysłu – jak serwis instalacji. Tu popyt jest stabilny, a marże wysokie.

Menedżerowie wskazali też na ożywienie inwestycyjne na rynku OZE. Grupa z opóźnieniem sprzedała farmę fotowoltaiczną Cyranka – stąd mocny wzrost wyniku (patrz wykres), liczy na kolejne transakcje w najbliższym czasie.

Wysokie koszty finansowe

W I połowie br. Erbud miał 1,58 mld zł przychodów, o 11 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o blisko 9 proc., do 120,5 mln zł.

Zysk operacyjny skurczył się o 17 proc., do 10,2 mln zł. Prezes Grzeszczak zapowiedział, że rentowność grupy powinna się w kolejnych kwartałach poprawiać.

Grupa zakończyła półrocze 9,9 mln zł straty przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 1,86 mln zł pod kreską rok wcześniej.

Kluczowy wpływ miały jeszcze wyższe niż rok wcześniej koszty finansowe, głównie odsetek.

– Rada obniżyła stopę referencyjną, co z jednej strony zmniejszy koszty odsetkowe, ale z drugiej strony wstrzyma spadek inflacji. Nie nastawiamy się na pewno na spadek cen materiałów – podsumował prezes Grzeszczak.

Budownictwo
Grupa PHN miała w 2023 roku 167 mln zł straty netto
Budownictwo
Plany Torebki
Budownictwo
Mirbud po konferencji: co z przejęciami, emisją i dywidendą?
Budownictwo
Polski Holding Nieruchomości z nowym zarządem
Budownictwo
Mo-Bruk planuje przejęcia i wzrost mocy
Budownictwo
GTC chce większej dywersyfikacji portfela