Sprzedajemy marzenia

Wybrzeże, Mazury, góry - to miejsca, w których powstaje wiele luksusowych apartamentów. Mimo że nabywcy spędzają w nich nierzadko tylko kilka miesięcy w roku, nie odstraszają ich wyjątkowo wysokie ceny.

Publikacja: 30.06.2004 13:54

- Praktycznie wszystkie apartamenty na Półwyspie Helskim traktowane są wyłącznie jako miejsca wypadowe na czas urlopowy, a nie miejsca stałego zamieszkania. Przez 2/3 roku stoją puste - mówi Rafał Zdebski, dyrektor handlowy trójmiejskiego dewelopera Inpro. Jak wskazuje, apartamenty te wykorzystywane są najczęściej w okresie maj-wrzesień, niektóre weekendy czy w Sylwestra. - Nasze inwestycje, takie jak Villa Ancora, położona tuż przy samej plaży, czy Villa Tre Maggio w Sopocie, znajdują nabywców traktujących je zarówno jako mieszkania całoroczne, jak i letnie apartamenty - mówi z kolei Tomasz Paszkowski z działu marketingu gdyńskiej Hossy.

Nabywców nie brakuje

Polacy najwyraźniej cenią sobie wolny czas. - Dla wielu osób ceny za nasze apartamenty mogą wydawać się horrendalnie wysokie, wręcz abstrakcyjne - wskazuje R. Zdebski. Za jeden metr kwadratowy nabywcy muszą zapłacić nawet powyżej 10 tys. zł, czyli więcej niż za mieszkania w najlepszych dzielnicach stolicy. - Mimo to nie mamy problemów ze sprzedażą tych lokali. Co więcej, ludzie wręcz prześcigają się, aby kupić nasze apartamenty w Sopocie - dodaje przedstawiciel Inpro.

Marzenie czy zwykły snobizm?

Kim są zatem te osoby, które stać na zapłatę pół miliona złotych za 40-metrowy apartament tylko po to, żeby spędzić w nim najwyżej 4-5 miesięcy w roku? - Są to przede wszystkim przedstawiciele wolnych zawodów, wśród nich głównie lekarze i prawnicy. Poza tym menedżerowie dużych firm, ale też osoby z tzw. small-biznesu, którym się powiodło - wymienia R. Zdebski. Po co im takie lokale? - Od wielu naszych klientów słyszymy, że sprzedajemy im marzenia ich życia, dlatego cena nie gra roli - mówi dyrektor handlowy Inpro. Dodaje, że wśród nich są również takie osoby, które po prostu uważają, że taki lokal "wypada mieć". - Tak jak nie wypada mieć gorszego samochodu, gdy zajmujemy jakieś wysokie stanowisko - wyjaśnia.

W ostatnim czasie powiększa się też grono klientów, którzy "letnie" apartamenty traktują jako inwestycję, np. aby czerpać korzyści z ich wynajmu. Zaciągają kredyty, aby sfinansować zakup. Może to być bowiem niezły biznes. Zdaniem R. Zdebskiego, inwestycja taka zwraca się już po 6-8 latach. Dużo zależy jednak od pogody, która znajduje bezpośrednie przełożenie na zainteresowanie najemców.

Nie tylko morze

"Urlopowe" rezydencje powstają nie tylko na wybrzeżu czy pojezierzach, lecz również w górach. Firma Doctor Q Bud działa głównie na rynku krakowskim. Dwa lata temu zdecydowała się wejść do Zakopanego. Tu na ukończeniu ma już dwie inwestycje: Chatę pod Reglami i kompleks trzech apartamentowców Viva Maria. - Naszymi klientami są osoby z całej Polski, duża część z nich jest z Warszawy lub z Krakowa - mówi Aneta Żmijan, odpowiedzialna za sprzedaż i marketing krakowskiego dewelopera. Dodaje, że wśród nabywców są też osoby, które podnajmują te apartamenty właśnie w okresie urlopowym.

Dobry biznes

Klienci "letnich" deweloperów to gwarancja dobrego biznesu. - Rozwija się klasa dobrze zarabiających specjalistów i menedżerów, którzy intensywnie pracując, potrafią też cenić komfort życia. Są to bardzo wymagający klienci, świadomi swoich potrzeb, ale - na szczęście dla nas - gotowi zaakceptować odpowiednią cenę za wysoką jakość - uważa Andrzej Wójcik, prezes Doctor Q Bud, i dodaje: - Nie jest to na pewno szastanie pieniędzmi czy snobizm, ale rozważna inwestycja. Takie mieszkanie jest świetną lokatą kapitału i nie traci wartości, jego wartość rośnie niezależnie od zawirowań na rynku. Krakowski deweloper podjął już decyzję o kilku nowych tego typu inwestycjach - wybuduje m.in. Apartamenty pod Reglami.

Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty