Wybudowany na działce o 8,5- hektarowej powierzchni kompleks jest pierwszą tego typu inwestycją w regionie. Łączna powierzchnia Galerii wynosi 130 tys. mkw., z czego 49 tys. mkw. przeznaczone zostało pod wynajem. Nie jest to tym samym największa tego typu inwestycja GTC (warszawska Galeria Mokotów po rozbudowie oferuje 62 tys. mkw. powierzchni handlowej), lecz jak do tej pory jest najdroższym centrum handlowo-rozrywkowym wzniesionym przez dewelopera. Na realizację projektu wydano 140 mln euro (588 mln zł).
Właścicielowi udało się przyciągnąć szereg uznanych marek, takich jak Peek & Cloppenburg (będzie to ósma placówka tej marki w Polsce), grupę Inditex (Zara, Bershka, Stradivarius) czy s. Oliver. Jak zdradza nam Mariusz Kozłowski, członek zarządu Globe Trade Centre, zarządcy udało się już wynająć 95 proc. powierzchni handlowej.
Rentowność częstochowskiej inwestycji będzie sporo wyższa, niż zakładano. – Oczekujemy, że przychody netto z wynajmu wyniosą 15 mln euro rocznie – mówi nam Kozłowski. Do tej pory mówiło się o 12–13 mln zł. Pod koniec 2008 r. średnią stawkę miesięcznego czynszu za metr kwadratowy w Galerii Jurajskiej firma doradcza DTZ oszacowała na 21,4 euro. W ostatecznym rozrachunku wzrosła ona do ponad 25 euro.
Wzrost wpływów z wynajmu pozytywnie wpłynie na wycenę projektu. Zależy ona od obowiązujących obecnie stóp kapitalizacji (yield – wyraża stosunek wpływów netto z najmu danej nieruchomości do jej wartości rynkowej). Przyjmując, że wynoszą one obecnie około 7 proc., wartość Galerii Jurajskiej można szacować na 214 mln euro.
Jeszcze w ubiegłym roku ukończenie inwestycji pozwoliłoby GTC na zaksięgowanie 74 mln euro jednorazowych zysków (z tytułu przeszacowania inwestycji do wartości rynkowej). W tym roku GTC zmieniło jednak podejście i aktualizacja wyceny (według wartości godziwej) obejmuje także projekty w realizacji. Tym samym większa część zysków z przeszacowania wartości Galerii została wykazana przez spółkę w poprzednich kwartałach.