W raporcie z 26 kwietnia analitycy wycenili akcje budowlanej grupy na 191,47 zł metodą DCF i 164,07 zł metodą porównawczą. Cena docelowa została ustalona na 185,99 zł przy ówczesnym kursie 196 zł. Bieżąca cena to 191 zł.
Analitycy mocno obniżyli oczekiwania co do dynamiki wzrostu wyników w 2016 r. Prognozują wzrost przychodów o 7,3 proc., do 5,51 mld zł (wcześniej odpowiednio 18,1 proc. i 6,06 mld zł), a zysku operacyjnego o 2,2 proc., do 299 mln zł (wcześniej o 8,4 proc., do 317 mln zł). W kolejnym roku grupa ma mieć 6,61 mld zł przychodów i 360 mln zł zysku operacyjnego wobec odpowiednio 6,87 mld i 357 mln zł w poprzedniej prognozie. Korekta to wynik m.in. przestojów w rozpisywaniu i rozstrzyganiu przetargów drogowych i kolejowych. W przypadku tych pierwszych analitycy spodziewają się wznowienia ofertowania pod koniec tego roku. W przypadku segmentu kolejowego analitycy sądzą, że oczekiwania rynku co do udziału Budimeksu w torcie są wygórowane.
Wsparciem dla grupy na razie są niskie ceny materiałów, choć od II połowy br. spodziewany jest wzrost. Analitycy prognozują także wzrost wynagrodzeń dla pracowników. Pozytywnie na rentowność grupy będą za to działać wyniki segmentu deweloperskiego.