Pekao pochwalił się jednym z najlepszych wyników w historii

Początek 2023 r. przyniósł Pekao jeden z najlepszych wyników w historii i zysk na poziomie 1,4 mld zł. Ale władze banku oceniają, że szczyt dochodów został już osiągnięty.

Skonsolidowany zysk netto Banku Pekao w I kw. 2023 r. wyniósł 1,45 mld zł, co oznacza wzrost o 60 proc. w porównaniu z I kw. 2022 r. oraz o 63 proc. w porównaniu z IV kw. 2022 r. – wynika z czwartkowego raportu. To wynik również lepszy od oczekiwań rynkowych, które według ankiety „Parkietu” sięgały od 1,24 mld do 1,36 mld zł.

Decydujące znaczenie dla tak dużego wzrostu zysku miała poprawa wyniku odsetkowego rok do roku oraz brak obciążeń wynikających ze zdarzeń „nietypowych”.

Koszty też rosną

Dochody odsetkowe netto sięgnęły 2,77 mld zł i okazały się o 34 proc. wyższe niż rok temu. W porównaniu z IV kwartałem spadły o 14 proc., ponieważ wówczas zwiększyły je rozwiązane rezerwy na wakacje kredytowe.

Wynik z prowizji i opłat sięgnął 686 mln zł i według władz banku wszedł na tzw. płaskowyż (co oznacza spadek o 3 proc. rok do roku i wzrost o 2 proc. kwartał do kwartału).

Łącznie dochody operacyjne to ponad 3,5 mld zł (niemal o 26 proc. więcej niż rok wcześniej), a koszty operacyjne 1,1 mld zł (o 15,5 proc. więcej rok do roku). Wzrost kosztów wynika głównie z inflacji, w tym podwyżek wynagrodzeń oraz wyższych kosztów utrzymania nieruchomości ze względu na wzrost cen energii.

Wynik netto w I kw. nie był również obciążony rezerwami na kredyty frankowe, co miało miejsce w szczególnie mocnym wymiarze w poprzednim kwartale.

Marża odsetkowa w dół

Łącznie na koniec marca koszty ryzyka walutowych kredytów hipotecznych sięgnęły w Pekao 2,2 mld zł, pokrywając niemal 91 proc. portfela takich hipotek. – Poziom rezerw frankowych oceniamy jako wystarczający do przyszłego spełnienia ewentualnych zobowiązań wynikających z wyroków sądowych czy z programu ugód, nad którym pracujemy – zaznaczył Paweł Strączyński, wiceprezes Pekao.

Bankowi udało się także utrzymać standardowy koszt ryzyka na niskim poziomie mimo niesprzyjającej sytuacji gospodarczej. W kolejnych okresach można spodziewać się jego wzrostu, ale nie powinien przekroczyć określonego w strategii poziomu 50–60 pkt baz.

Jakie są prognozy wyników II kwartale oraz w całym 2023 r.? Leszek Skiba, prezes Pekao, zaznaczył, że bank nie przedstawia takich prognoz, przyznał jednak, że ze względu na oczekiwany spadek marży odsetkowej oraz presję inflacyjną na wzrost kosztów, szczyt dochodów mógł zostać osiągnięty w I kwartale, a w kolejnych może być nieco gorzej.

Kredyt 2 proc. szybko w ofercie

Władze banku podczas czwartkowej konferencji prasowej zaznaczały, że pomysł przedłużenia wakacji kredytowych jest obecnie z ich punktu widzenia informacją jedynie medialną. Za to poinformowały, że Pekao zamierza jako jeden z pierwszych udzielać „bezpiecznego kredytu 2 proc.” w ramach rządowego programu „Pierwsze mieszkanie” – od lipca 2023 r. – W naszej opinii pobudzi to rynek kredytów hipotecznych. Może przynieść wzrost liczby takich kredytów na całym rynku o 30–40 tys. w tym roku – mówił Skiba.

Nowa sprzedaż kredytów hipotecznych w Pekao w I kw. wyniosła tylko ok. 0,68 mld zł wobec niemal 1,3 mld zł w I kwartale 2022 r. Wolumen pożyczek mieszkaniowych na koniec marca br. wynosił zaś ok. 60 mld zł, co oznacza spadek przez rok o 7,3 proc. Rok do roku zmniejszył się też nieco wolumen kredytów gotówkowych dla klientów detalicznych, choć sprzedaż nowych „pożyczek” rośnie.

Bank podkreśla, że I kw. był rekordowy pod względem sprzedaży nowych rachunków bieżących dla klientów indywidualnych – przybyło 164 tys. nowych kont (25 proc. więcej r./r.). Pekao umocnił też pozycję jako bank korporacyjny. W przypadku segmentu firm wzrost wolumenu kredytów wyniósł 14 proc., a dużych korporacji 7 proc. r./r.