Tydzień na rynkach: Amerykańska inflacja nie wzruszyła inwestorów

Dane o dynamice cen konsumpcyjnych w USA uznawane były za czynnik mogący sporo namieszać na rynkach finansowych. Choć odbiegały nieco od oczekiwań, reakcja była bardzo umiarkowana.

Publikacja: 17.02.2023 21:00

Dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki są wciąż pozytywne i perspektywa recesji wcale nie

Dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki są wciąż pozytywne i perspektywa recesji wcale nie jest tak niepokojąca, jak jeszcze do niedawna się wydawało. Fot. Frederic J BROWN/AFP

Foto: FREDERIC J. BROWN

Oczekiwano, że w styczniu inflacja w Stanach Zjednoczonych obniży swoją dynamikę z 6,5 do 6,2 proc. Odczyt na poziomie 6,4 proc. mógł być uznany za rozczarowujący.

Fed ma zielone światło, inwestorzy się nie przejęli

Dezinflacja postępuje wolniej, niż się spodziewano, co oznacza, że Rezerwa Federalna może „spokojnie” kontynuować cykl zaostrzania polityki monetarnej, tym bardziej że pozostałe dane makroekonomiczne są wciąż pozytywne i perspektywa recesji wcale nie jest tak niepokojąca, jak jeszcze do niedawna się wydawało. Sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra, a styczniowe dane o sprzedaży detalicznej nie mniej rewelacyjne. Nieco rozczarowała produkcja przemysłowa, ale to nie powód do niepokoju. Wypada nasłuchiwać sygnałów płynących od przedstawicieli Fedu.

W efekcie dolar kontynuuje już trzeci tydzień z rzędu ekspansję, choć przy sporych wahaniach. Dollar Index zbliża się do poziomu 104 pkt, ale to nadal tylko niewielkie odreagowanie wcześniejszej wielotygodniowej jego „przeceny”. Warto przypomnieć, że w październiku ubiegłego roku dotykał 115 pkt. Z tej strony większych powodów do niepokoju więc nie ma. Spokój może z kolei zakłócać kontynuacja wzrostu rentowności obligacji skarbowych. W przypadku amerykańskich papierów dziesięcioletnich dochodzi ona do poziomu 3,8 proc., co może mieć wpływ na zachowanie pozostałych segmentów rynku finansowego i sygnalizuje wzrost obaw związanych z działaniami Fedu.

Sytuacja na Wall Street nadal wygląda dość sielankowo. Po niewielkiej korekcie z poprzedniego tygodnia w ostatnich dniach główne indeksy kontynuowały tendencję wzrostową. Do środy S&P 500 zwyżkował o 1,4 proc., a Dow Jones o 0,8 proc. i nie widać tu żadnego zagrożenia. Nasdaq Composite szedł w górę aż o 3 proc. Na głównych parkietach naszego kontynentu optymizm był nieco słabszy. Indeks giełdy we Frankfurcie rósł o 1,3 proc., FTSE 250 zwyżkował o 0,7 proc., a Stoxx Europe 600 – o 1,2 proc. Wyróżnił się paryski CAC40, rosnący o 2,4 proc. Silny dolar i zamieszanie z balonami penetrującymi nad terytorium USA i Kanady, o co podejrzewane są Chiny, spowodowały pogorszenie się nastawienia względem rynków wschodzących. MSCI Emerging Markets zniżkował o 0,2 proc. Próba wzrostu Shanghai Composite spotkała się z kontrą niedźwiedzi, ale do czwartkowego poranka indeks tracił jedynie 0,4 proc. Znacznie gorzej jest na giełdzie w Hongkongu, gdzie przecena trwa od trzech tygodni, tym razem sięgając 1 proc. W naszym regionie warto zwrócić uwagę na silne wahania na parkiecie ukraińskim. W poprzednim tygodniu tamtejszy indeks zniżkował o 18 proc., zaś do środy zyskiwał ponad 22 proc. Takie wahania w warunkach wojny nie powinny jednak dziwić. Moskiewski RTS tracił prawie 6 proc.

Książęca nadal w korekcie

Choć ostatnie dni przyniosły zwyżki głównych wskaźników warszawskiego parkietu, rynek wciąż znajduje się w fazie spadkowej korekty trwającego od października ubiegłego roku rajdu byków. Korekta towarzyszy nam już od pięciu tygodni i przebiega łagodnie, ale obraz rynku systematycznie się pogarsza. Kłopoty mogą się zacząć, gdy zacznie się pogłębiać. W przypadku WIG20 kluczowy będzie poziom 1800 pkt, a później 1750 pkt, w okolicy których będzie mieć miejsce decydująca rozgrywka między bykami a niedźwiedziami. Do tej pory WIG20 traci nieco ponad 4 proc., ale ryzyko pogłębienia przeceny istnieje. Wiele zależeć będzie od rozwoju sytuacji w otoczeniu i kondycji polskiej waluty. Podobnie jest w przypadku indeksu szerokiego rynku, który od połowy stycznia zniżkuje o 3 proc. Nieco lepiej prezentuje się obraz w segmentach małych i średnich firm, które od kilku tygodni kontynuują ruch w bok. W ciągu ostatnich tygodni sWIG80 zniżkował o 1,3 proc., a mWIG40 – o 1,7 proc. Do środy indeks największych firm rósł o 1,2 proc., wskaźnik szerokiego rynku o 1 proc., a sWIG80 i mWIG40 szły w górę po 0,3–0,4 proc.

W ostatnich dniach pozytywnie wyróżniał się sektor finansowy. O 3,9 proc. drożały akcje mBanku, o 2,8 proc. w górę szły papiery PKO BP, a Pekao – o 2,2 proc. O 2,5 proc. zwyżkowały także walory PZU, odreagowując zeszłotygodniową silniejszą korektę. Co ciekawe, WIG-banki rósł o 2 proc. i wcale nie należał do branżowych liderów zwyżki. Zastanawia to tym bardziej, że banki czekają na kluczowe rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału w przypadku kredytów frankowych. Niekorzystne dla banków rozstrzygnięcie może je kosztować według szacunków nawet 100 mld zł. Na sięgający 2,6 proc. wzrost WIG-odzież zapracowała w decydującej mierze 3,3-proc. zwyżka akcji LPP, mogąca stanowić pierwszy sygnał zakończenia trwającej od pięciu tygodni przeceny. Z kolei walory CCC taniały o 4,4 proc. i był to już szósty z rzędu tydzień spadków, który skala w tym czasie wynosi 27 proc. Kurs testuje dołki z października ub.r. Władze spółki spodziewają się poprawy wyników w całym roku, ale pierwszy kwartał ma być jeszcze słaby. Inwestorzy uwierzą, jak zobaczą. Notowania papierów Kruka i Asseco zwyżkowały do środy po 3,3 proc. W obu przypadkach mamy do czynienia z powrotem do trendu wzrostowego po niewielkiej korekcie. Do tendencji wzrostowej wracają też walory firm zajmujących się handlem, za wyjątkiem taniejącego o prawie 1 proc. Allegro. Akcje Pepco zyskiwały do środy o 1,9 proc., a Dino – o 1,2 proc. Słabiej radził sobie sektor górniczy. WIG-górnictwo tracił 0,8 proc., a akcje KGHM i JSW zniżkowały po 0,8–0,9 proc. W przypadku notowań obu firm mamy do czynienia z trwającym od kilku tygodni trendem spadkowym. Od lokalnego szczytu z połowy stycznia akcje miedziowego kombinatu potaniały o prawie 15 proc., a JSW o tyle samo, z tym że przy dużo większych wahaniach. W pierwszych dniach lutego walory kopalni atakowały poziom 70 zł, by w miniony poniedziałek bronić się przed spadkiem w okolice 50 zł.

Segmentem średnich firm byki i niedźwiedzie podzieliły się między sobą mniej więcej po równo pod względem liczby akcji spółek zyskujących i zniżkujących. Liderami zwyżek były drożejące po niemal 7 proc. akcje STS Holding i Ciechu. Średnioterminowo różnice między nimi są znaczne. W poprzednim tygodniu walory STS zniżkowały prawie o 10 proc., a spadkowa korekta trwa tu od połowy stycznia. Papiery Ciechu od października ub.r. nieustannie znajdują się w trendzie wzrostowym. W tym czasie podrożały o ponad 76 proc. Czas trwania i dynamika tej tendencji nie podlegają dyskusji, nie zaszkodziły jej wysokie ceny gazu i inne niekorzystne czynniki. W ostatnich dniach zwyżkę pobudzała informacja o zamiarze skupu akcji spółki i wycofania ich z giełdy przez KI Chemistry. Po 4,5–5 proc. drożały walory Kernela i Asbisu. W przypadku tej drugiej firmy czynnikiem cenotwórczym była seria informacji o wejściu na rynek grecki, armeński i RPA. Dynamiczną tendencję wzrostową kontynuowały papiery LiveChatu. Do przekraczającego 13 proc. skoku z poprzedniego tygodnia dołożyły kolejne 3,5 proc. Niewiele ustępowały im walory 11 bit studios. O prawie 3 proc. w górę szły akcje Ten Square Games, jednak WIG-gry zwyżkował jedynie o 0,3 proc., co wskazuje, że sytuacja w tej branży jest zróżnicowana. Od czterech tygodni silniejszym wahaniom podlegają akcje CI Games, które do środy drożały o prawie 3 proc., ale jeszcze w poniedziałek zniżkowały o niemal 4 proc. Po niedźwiedziej stronie rynku znalazły się zniżkujące po ponad 4 proc. akcje Datawalk i Mabionu. W przypadku pierwszej z tych firm mamy do czynienia z odreagowaniem ubiegłotygodniowego skoku przekraczającego 11,5 proc., ale może to być także sygnał, że o przełamaniu wielomiesięcznej tendencji spadkowej mówić jest jeszcze za wcześnie. Sytuacja jest bardzo podobna w przypadku Mabionu, którego papiery znajdują się w długoterminowym trendzie spadkowym, a w średnim horyzoncie w tendencji spadkowej. Przekraczający 11 proc. wzrost nastąpił kilka tygodni temu, a od trzech tygodni jest konsekwentnie korygowany.

Surowcowa niepewność

Nadal nie ma rozstrzygnięć na rynkach surowcowych. Po sięgającym niemal 2,5 proc. wzroście z ubiegłego tygodnia CRB Index do środy zniżkował o 0,8 proc. Od września ubiegłego roku wskaźnik tkwi w tendencji bocznej przy znacznych, krótkotrwałych, różnokierunkowych wahaniach. W ostatnich dniach mieliśmy spore zróżnicowanie tendencji. Ceny węgla w Rotterdamie kontynuowały trwającą od marca ubiegłego roku tendencję spadkową, choć jej dynamika jest coraz słabsza. Znajdują się one na poziomie ze stycznia ub.r., a więc sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. Niewielkie odreagowanie starały się kontynuować notowania gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych, rosnąc o skromne 0,5 proc. Podobnie było w holenderskim hubie, gdzie zwyżka sięgała niemal 1,5 proc. Powodów do obaw przed wzrostem wciąż jednak nie ma i sytuacja jest dość stabilna. Notowania są na poziomie znacznie niższym niż przed rosyjską inwazją.

Umacniający się dolar i obawy przed pogorszeniem się koniunktury w globalnej gospodarce wyraźnie widoczne są na rynku metali. Notowania kontraktów terminowych na miedź rosły co prawda o 1,5 proc., ale aluminium taniało prawie o 3 proc., pallad aż o 5,5 proc., a platyna o 3,5 proc. W tym ostatnim przypadku spektakularna przecena utrzymuje się już szósty tydzień z rzędu. Od trzech tygodni niedźwiedzie dominują na rynku złota, które taniało do czwartkowego poranka o 1,4 proc., schodząc poniżej 1850 dolarów za uncję. Mocno taniała większość towarów rolnych, poza kawą i kakao, których ceny zwyżkowały, w przypadku tego ostatniego aż o ponad 6 proc.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?